Przedszkolaki studentami? Dlaczego nie. W Ostrowie Wielkopolskim działa już pierwszy w regionie uniwersytet dziecięcy: są indeksy, zajęcia, wykłady i warsztaty. Nie ma tylko egzaminów i ocen. Naukę na pierwszym semestrze rozpoczęło 50 małych studentów. Będą spotykać się raz w miesiącu i zajmować pogłębianiem wiedzy i zainteresowań. Spore oczekiwania wobec szkoły mają rodzice, którzy liczą na rozwój dzieci, bo jak mówi jeden z nich „Szukamy nowych tematów do rozmów z naszym dzieckiem".

„Ono jest ciekawe świata, ciekawe różnych spraw i chce z nami rozmawiać. Czasami nie mamy pomysłu, co nowego mu zaproponować, czym go jeszcze zainteresować i jak to przekazać. A tego typu inicjatywy to jest wspaniała sprawa i świetna robota dla dzieci. My nie jesteśmy z Ostrowa, przyjeżdżamy na zajęcia z Kalisza, więc to jest taka mała logistyczna wypraw, ale warto" - dodaje.

Szkołę założyły ostrowianki Eliza Wolańczyk i Małgorzata Kowalewska. Uniwersytety dziecięce mają już w Europie swoją tradycję. Pierwszy powstał osiem lat temu w Niemczech. Ostrowski uniwersytet jest pierwszym w tej części Wielkopolski.

zeidlerrc.fm