Przedszkole nie dopilnowało ?

Małgorzata Aleksandrzak, Radio CentrumKolejna skarga na placówkę edukacyjną w Kaliszu - podobnie jak w głośnym niedawno >>przypadku szkoły w Szczypiornie<<, problem dotyczy bezpieczeństwa, tyle, że tym razem nieszczęśliwy wypadek wydarzył się w przedszkolu. 13 września, popchnięta przez inne dziecko 6-letnia Weronika spadła z plastikowego domku na deskę, czyli prowizoryczne zabezpieczenie chybotliwej zabawki - napisał rodzic w skardze do miejskiego wydziału edukacji:

"Po upadku, dłuższą chwilę leżała twarzą do ziemi, nim ktoś z opiekunów zorientował sie w sytuacji. O wypadku powiadomiono nas telefonicznie, nie wezwano natomiast służb medycznych, w celu udzielenia pierwszej pomocy
dziecku. Córkę zastałem w placówce z opuchniętą i zakrwawioną twarzą. Natychmiast udałem się z dzieckiem do szpitala, gdzie na oddziale chirurgii szczękowej założono jej szwy. Rokowania nie są optymistyczne, gdyż po
konsultacji lekarz uprzedził mnie o możliwości wystąpienia częściowego i trwałego braku uzębienia u dziecka wskutek tak poważnego urazu" - czytał na wtorkowym posiedzeniu skargę ojca dziewczynki Mirosław Gabrysiak, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Kalisza.

Teraz komisja - ta sama, która badała sytuację w szkole w Szczypiornie, sprawdzi czy w przedszkolu dochowano zasad bezpieczeństwa i czy personel właściwie zareagował po wypadku.

aleksandrzakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Bywałam na tym placu

Bywałam na tym placu przedszkolnym nie raz i nigdy nie zauważyłam aby którakolwiek z zabawek była niewystarczająco przytwierdzona.Domek nie jest ani chybotliwy ani zabezpieczony prowizorycznie deską jak to jest przedstawione.Z tego co mi wiadomo nikt z radia nie był w przedszkolu i nie zapytał świadków jak to faktycznie wyglądało.A może należało by zapytać choćby dzieci bawiących się w tym samym czasie na ogródku czy faktycznie dziecko dłuższą chwilę leżało na ziemi nim ktoś zareagował? Z tego co wiem reakcja była natychmiastowa. Dziwi mnie i przykro mi jako rodzicowi że tak łatwo wydaje się osądy o przedszkolu które dokłada wszelkich starań by dzieci były bezpieczne i szczęśliwe.

Dlaczego nie zapytano

Dlaczego nie zapytano drugiej strony? Chybotliwa zabawka??? Bzdura! Domek solidnie przymocowany do podłoża! Dziecko leżało dłuższą chwilę twarzą do ziemi? Tata to widział? Radio Centrum jest bardzo nierzetelne dając głos jednej stronie.