Pan Bierła dobrze przekręcił kolesi i będzie teraz rzeźbił pozostałych, smutne jest to, że pozostali dyrektorzy otworzą oczy jaki to cwaniaczek i pazerniak, tylko będzie już za późno. Ludzie pracujący na zespołach wyjazdowych znają Pana B., za złotówę będzie gonił każdego do Warszawy. Miejmy nadzieję, że któregoś dnia ktoś go rozliczy za te kłamstwa. Pozdrowienia dla wszystkich kłamców z Panem B. na czele. Panowie i Panie czas zarobić na następnego Jaguara hahaha. Szczere podro dla wszystkich ratowników, pielęgniarek, lekarzy tego zafajdanego przez takich ludzi systemu.
Tytus

No przecież ostrowiacy jak chcieli CPR w Ostrowie to mówili że Kalisz będzie dysponentem kasy (oczywiście nic takiego nie mówili - chcieli wszystko DLA SIEBIE) Hahahahaha właśnie za takie kombinowanie na siłę tylko dla siebie uważam ich za nieetycznych egoistów.

Proszę Was, Redakcjo o zablokowanie możliwości komentowania.

Wstyd mi zarówno za mieszkańców mojego, ukochanego Kalisza jak i za mieszkańców pobliskiego Ostrowa.

Szczerze mówiąc nie rozumiem idei zaproponowanej przez Ostrów Wlkp.

OK! Dzielimy się! Ale czym? Czymś czego nie ma? Zastanówmy się nad tym, bo podejrzewam, że gdyby wszyscy się tak wspaniałomyślnie dzielili to S11 biegłaby 10 km bliżej Kalisza, stacja KDP była z góry przewizdziana w Nw. Skalmierzycach, a nie przeciąganie tego pod Ociąż i Czekanów. To samo z lotniskiem - zamiast w Michałkowie - w Trkusowie.

Nie wpominam już, że trzeba się dzielić istytucjami.

Jeśli Kalisz ma Sąd, a Ostrów prokuraturę, Kalisz winien mieć ZUS, a Ostrów - KRUS, Osrów - PKP, a Kalisz - Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, w Ostrowie PIP, w Kaliszu Nadzór Budowlany, w Ostrowie węzeł kolejowy - w Kaliszu drogowy etc.

Przecież na takim podziale "na pół" Ostrów Wlkp. wyszedłby dużo gorzej niż ma teraz. Wiem, że dla części ostrowiam, Kalisz kojarzy się ze smodem, ruskimi, czerwonymi i celulą, ale bez przesady, bo stereotyp to chyba najgłupsza rzecz jaka może być.

Bardzo często w tych nieszczęsnych komentarzach pojawia się wobec nas argument, że my, kaliszanie żyjemy przeszłością, a swoją egzystystencję przedłużamy pamięcią o kamieniu łupanym. Jak można zapomnieć o pięknej, bogatej, bużliwej historii niegdyś jednego z najważniejszych (a jak potwierdzają części badań, najważniejszego) miast. Kaliszanie nie wstydzą się historii bo ją mają, Wasza jest ona trochę krótsza i skromniejsza. Jednak pytając dowolnego ostrowainanina: dlaczego stacja KDP powinna powstać w OW, nie w Kaliszu, odpowiedź będzie prosta: "Ostrów ma bardzo bogate kolejarskie tradycje", co świadczy o tym, że Wy również żyjecie tym co było.

Proszę o to, żeby NIE komentować tego komentarza, bo ma on na celu raczej zastanowienie się nad sprawami doczesnymi, obecnie bardzo aktualnymi. W tym komentarzu nie ma wredności, nienawiści etc. Po prostu chcę ukazać jak to jest, że medal ma dwie strony.

Gdybym był wredny mógłbym wypisaywać rzeczy typu, że to nie kaliszanie barbażyńsko zniszczyli osiedziesięciotysięczne miasto, że nie kaliszanie cieszyli się z likwidacji woj. kaliskiego, które de facto sprawiło, że ostrowski węzeł był jednym z 4 największych w Polsce etc., ale nie chcę tego robić, bo po co komu durne spory.

Faktem jest, że takie rozbijanie nie ma sensu. To jest tak, jakby Ministerstwo Finansów znajdowało się w Lublinie, Infrastruktury w Łodzi, Zdrowia w Katowicach, Edukacji we Wrocławiu, Sportu w Szczecinie, a Pracy i Polityki Społecznej w Krakowie.

To jest tak, jakby prezes pracował w Sieradzu, dział kadr w Olsztynie, marketing w Zielonmej Górze, obsługa klienta w Zamościu, a kierownicy w Legnicy, Przemyślu, Warszawie i Elblągu.

Ale żenada ! Najpierw na klęczkach do Poznania a jak się nie udało to chcą pomagać zarządzając finansami. To już jest szczyt bezczelności !

dwa najładniejsze miasta południowej wielkopolski, wiecznie kłócące się!! śmiechu warte po co WAM to!! a jedno bez drugiego żyć nie może;) ale tez nie porównujmy 607-letniego Ostrowa do najstarszego miasta w Polsce. A to, że Wam Kaliszanie nie zawsze wychodzi hmm - może warto się przyzwyczaić a nie czepiać się wiecznie wioski Ostrów.

Analityk radziłbym Ci jednak troszkę poczytac na temat historii Kalisza. Myslisz, że tekstem o żydach obrazisz kaliszan. Analityk sprawdz ile razy w Kaliszu goscili królowie, a ile w Ostrowie :)

Przed wojną z ostrowa do kalisza jeździły na zakupy panie kolejarzowe i moja babka do tzw. "żyda" gdzie się można było potargować. W końcu to była atrakcja bo w ostrowie nie było takich "sklepików"... ot całą geneza prawdziwych kaliszan ( może od 1 lub 2 pokoleń mieszkańców tego królewskiego grodu)

Znowu Kalisz dopioł swego mimo braku jakichkolwiek argumentów poza andrutami i Asnykiem. Ciekawe kiedy te macki układów z czasów komuny zostaną odcięte?

Znów Ostrowiaki kombinują jak się pod kasę podkleić!
To już przerabialiśmy!
Prokuratura w Kaliszu z siedzibą w Ostrowie...
Wojewoda i sekretarz wojewódzki Jan Janicki z Ostrowa...
Siedziba oddziału ZUS w Ostrowie (mniejszym o połowę od Kalisza)
Były też próby z NFZ, żeby do Ostrowa...

Tylko do pracy to Ostrowiaki chętnie do Kalisza jeżdżą (i po zakupy), a tak to są patrioci lokalni !!!!

Pecherz będzie za... tak w ramach rozwoju aglomeracji, żeby budować tę wiochę Ostrów,,.

Ostrowskim pasożytom mówimy: łapy precz od Królewskiego Miasta Kalisza! Nie potraficie przegrywać z honorem?

Never! Już znowu ostrowiaki kombinują, jak uratować ten swój tonący okręt kosztem Kalisza.