Pyskówka w Gizałkach

Ostre słowa krytyki padły w czwartek na sesji w stronę Mariusza Piaseckiego, wójta gminy Gizałki, w powiecie pleszewskim. Obecnym na obradach mieszkańcom gminy i radnym nie podoba się fakt, że zostali wyproszeni z niektórych zebrań wiejskich, na których wójt podsumowywał swoją 4-letnią kadencję. Wyproszona została również kandydująca na wójta Gizałek przewodnicząca rady Marianna Pietryga.

"Nie powinno tak być"- stwierdził jeden z mieszkańców Józef Morison:

"Może ktoś się cieszy z tego. Ale jeśli włodarz gminy wzywa policję na zebranie wiejskie - to już lekka przesada. Zwłaszcza że na takich spotkaniach ludzie chcą zadawać wójtowi pytania, oczywiście dla niego są to niewygodne pytania. Wójt jest przecież osobą publiczną i nie powinien bać się odpowiadać na takie pytania. Czego Pan się boi? Prawdy? Kiedyś - jak mieszkałem na terenie tej gminy - to mówili mi, że mieszkam w "gizellandi", a dziś mówią mi, że mieszkam w "złodziejlandi". Jeśli wójt faktycznie jest niewinny - to ja to wszystko odszczekam. Niech wójt nie zapomina, że na urzędzie się bywa, a człowiekiem się jest."

W tym przypadku wójt tłumaczył się prawem statutu sołeckiego, na podstawie którego tylko mieszkańcy wsi mogą wziąć udział w zebraniu. Były jednak pewne wątpliwości, bo to wójt podpisał się pod kurendą zapraszającą na takie spotkania i dotyczyło ono podsumowania 4-letniej kadencji samorządu. "Tym bardziej w tym przypadku radni powinni uczestniczyć w zebraniu, ale nie mogli" - powiedziała przewodnicząca rady Marianna Pietryga.

Radca prawny w Urzędzie Gminy w Gizałkach Jerzy Matyjaszczyk wyjaśnił: "W moim przekonaniu - jeśli to jest zebranie określonej grupy i dotyczy spraw publicznych czy radnych - uważam, że radni mają prawo przyjść. Ale każdy z nich jest wtedy gościem. Jak jest gościem - ma prawo słuchać i ewentualnie za zgodą gospodarza spytać i tyle. Nie wolno mu niczego innego czynić."

"A policja była wezwana tylko do zaprowadzenia porządku na spotkaniu, by mogło ono przebiegać zgodnie z planem" - dodał wójt.

To nie jedyne zarzuty, które kierowano w czwartek pod adresem Piaseckiego. "4 lata temu krytykował wójt byłego włodarza Lehmanna za nepotyzm, a dziś widzimy te same działania" - powiedział Morison:

"Wójt zatrudnił córkę swojego kolegi radnego do szkoły. Mało tego zatrudnił też swoją córkę w Urzędzie Gminy. Tam był nepotyzm, a to nie jest nepotyzm?"

"Czuję, że Józef Morison pije do mnie i mojej córki. Nie jestem takim idiotą, jak pan sobie myśli. Mogę być dumny z tego, że nie byłem u wójta ani razu. Oświadczam Panu w tą "pustą pałę" i niech Pan to zrozumie."

"Moja córka jest na stażu 3-miesięcznym w Urzędzie Stanu Cywilnego. Prawo ma pan mnie atakować i osądzać, ale nie moją rodzinę i nie moją córkę. To już przekracza normy przyzwoitości, o których pan tu głośno mówi."

- dodają radny Krzysztof Andrzejewski i wójt Mariusz Piasecki, których sprawa dotyczy. Sesja zakończyła się ponad godzinną pyskówką obu stron i jak to często bywa podczas takich dyskusji - i tym razem nie udało się znaleźć odpowiedzi na wątpliwe pytania.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Najpierw zrzucamy flagę

Najpierw zrzucamy flagę "Solidarności" ze szkoły, a teraz lansujemy się na Demokratę? Oj chyba coś z czymś się poplątało!?... A czy "pała jest pusta" to łatwo sprawdzić na tomografie komputerowym. Proponuje konfrontację czyja bardziej! Ostatnio francuscy lekarze odkryli przypadkowo, że w głowie jednego z listonoszy znajduje się mózg wielkości...orzecha włoskiego!!! Może warto sprawdzić ile pustki jest w czyjej pale?! :-)

Przypadek A tak z

Przypadek A tak z ciekawości, gdzie można na ten temat dotyczący odkrycia francuskich lekarzy przeczytać coś więcej. Z góry dziękuję za informację.A co do demokratów to oni by chcieli aby ona była dla nich a nie dla nas PLEBSU !!!

Najbardziej obiektywne Radio

Najbardziej obiektywne Radio to RC FM.To jest moje obiektywne zdanie. Należało słuchać audycji,tam było więcej. Radio żyje z ETERU/fale radiowe/ a prasa z PAPIERU/ gazeta/. Tak trzymać dalej. Życzę powodzenia Jerzy

No cóż boleję nad

No cóż boleję nad Pańskim językiem Radny Walkowiak. Co kto ma/w głowie i na rękach/ to każdy słyszy i widzi. Jest takie stare bardzo często używane powiedzenie przez dzieci cyt; kto pod kimś dołki kopie /cd. Panu znany/ lub też o kiju który ma dwa końce.A tak zwalczaliście poprzednika. Z tą różnicą, ze On stawiał czoła i nie nasyłał na WAS policji ani nie wypraszał z zebrań.Córki swojej ani rodziny w Urzędzie lub Szkole nie zatrudniał. A Pan Piasecki zarzucal mu NEPOTYZM. Zobaczcie "WŁODARZE" ile o niższym statusie materialnym jest maturzyste w Gminie zwanej dawniej "Gizałlandem"- i żadna z nich nie dostała się do Urzędu na staż 3 miesięczny/pójdę zobaczyć czy rozpocznie 4 miesiąc/ czy też po studiach do Szkoły??????