"Joey'a zaadoptowaliśmy wspólnie z narzeczonym trzy miesiące temu. Zastanawialiśmy się nad kupnem szczeniaka, ale po kilku tygodniach postanowiliśmy, że weźmiemy psa ze schroniska. Zawsze podziwiałam ludzi, którzy decydowali się na adopcję zwierzaka. Pojechaliśmy do schroniska i jedna z tamtejszych wolontariuszek pokazała nam psy. Joey, około 5-letni Jack Russel Terrier, od razu wpadł nam w oko. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Planowaliśmy wybrać młodszego psa, ale po tym jak spojrzałam w oczy Joey'owi, byłam pewna, że to właśnie jego weźmiemy do domu.

Wiedzieliśmy tego dnia bardzo wiele psów, więc mój narzeczony powiedział, że możemy lepiej poczekać kilka dni zanim podejmiemy ostateczną decyzję. Po weekendzie wróciliśmy do schroniska i zabraliśmy Joey'a do domu.

Jack Russel to rasa mała, ale bardzo energiczna. Joey jest jak wulkan energii, ma bardzo wymowne spojrzenia, czym często rozbawia naszych gości. Uwielbia spacery i wszystkie swoje zabawki, które nam przynosi, gdy chce się bawić. Joey jest bardzo mądry i rekordowo szybko uczy sie nowych rzeczy. Jest bardzo przekorny i uparty co sprawia, że zabawa z nim jest ciągła rozrywką:) Najbardziej zdumiewające dla mnie jest to, że pomimo tego, że Joey wiele przeszedł, bardzo nam ufa i ogromnie się do nas przywiązał. Jest małym, bardzo słodkim psiakiem. Na spacerze, wszystko go interesuje, uwielbia biegać. Zabawne jest to, że kiedy rano jem śniadanie na kanapie, to Joey przynosi mi swoją karmę w pysku i układa obok mnie, po czym popycha ją nosem w moim kierunku tak jakby chciał mnie nakarmić:) Wyprowadziłam się kilka miesięcy temu z Polski, więc większość mojej rodziny i znajomych jest bardzo daleko. Joey sprawił, że w nowym kraju czuje się dużo lepiej. Może brzmi to śmiesznie, ale w moim przypadku, właśnie tak jest :) Polecam wszystkim adopcję psiaka ze schroniska. Zapewniam, że będziecie z tej decyzji zadowoleni i dumni. Człowiek dobrze się czuje wiedząc, że sprawił by inna istota miała lepsze życie. Psy, które się przygarnia okazują niesamowitą, wręcz niewyobrażalną wdzięczność" - powiedziała Radiu Centrum Marika Klimczak.

* * *

Weź udział w przyjacielskim projekcie Radia Centrum i Schroniska Dla Zwierząt, pt. "Podaj Łapę".

Jeśli przygarnąłeś psa albo kota ze schroniska i podarowałeś mu dach nad głową, opiekę oraz serce, chętnie pokażemy na www.rc.fm jak wygląda Wasza przyjaźń. Pokażemy jak pięknieje zwierzak otoczony troską i czułością dobrego człowieka - takiego jak p. Marika z historii powyżej.

Pochwal się pupilem. W ten sposób zachęcisz innych do odmiany ciężkiego losu bezdomnych zwierząt.

Małgorzata Wojtyś - Radio Centrum & www.rc.fm

Napisz do mnie: wojtysrc.fm