W Pleszewie pod tablicą na dworcu w Kowalewie upamiętniającą przejazd Józefa Piłsudskiego płonęły znicze. A całe miasto pachniało rogalami św. Marcina

Na mszę za Ojczyznę do kościoła farnego przybyły dziesiątki pocztów sztandarowych instytucji, organizacji i stowarzyszeń. Tradycyjnie pleszewianie modlili się w kościele, na murze którego znajdują się epitafia upamiętniające pleszewian - ofiary I wojny światowej, po której rodziła się wolna Polska. Pod tablicami honorowe warty zaciągnęli pleszewscy harcerze oraz członkowie drużyny tradycji 70. Pułku Piechoty. Kwiaty złożyły delegacje miasta i powiatu, kombatanci, potomkowie zmarłych zasłużonych. Odśpiewano ,,Rotę''. Potem kawalkada samochodów przejechała na stację kolejową w Kowalewie, upamiętniającą przejazd Józefa Piłsudskiego 25 X 1919 roku. Pod okolicznościową tablicą zapalono znicze i odśpiewano hymn państwowy. W niedzielę pleszewianie odbyli rajd niepodległościowy do Jedlca, gdzie jest głaz upamiętniający J. Piłsudskiego. 11 listopada w Wielkopolsce to niepodległość oraz rogale świętomarcińskie, którymi pachniał również cały Pleszew.