Zespół Szkół Przyrodniczo - Politechnicznych w Marszewie podpisał porozumienie o współpracy partnerskiej z centrum kształcenia DEULA w zaprzyjaźnionym z Pleszewem mieście Westerstede. Kontakty marszewskiej szkoły z niemiecką szkołą trwają od 2001 roku, ale po podpisaniu porozumienia otworzą się dla obu placówek nowe możliwości.

Zespół Szkół Przyrodniczo - Politechnicznych w Marszewie walczy o podniesienie atrakcyjności kształcenia, tym bardziej, że szkole, jak każdej, ubywa uczniów, a niedawno na zarządzie powiatu dyskutowano o niewykorzystanych pomieszczeniach w Marszewie. Placówka, którą prowadzą dwie kobiety: Grażyna Borkowska i Iwona Pera, robią co mogą, aby uczeń do Marszewa przyszedł. Stąd podpisanie umowy partnerskiej z niemieckim centrum kształcenia DEULA w Westerstede, które pleszewianom kojarzy się przede wszystkim z rododendronami posadzonymi w rynku i w parku pleszewskim. Współpraca edukacyjna pomiędzy placówkami trwa od 2001 roku, społeczności obu szkół odwiedzają się.

Umowa pozwoli na wspólne realizowanie projektów do tej pory niedostępnych, na organizowanie praktyk. Porozumienie, w obecności licznych osobistości, podpisali dyrektorzy obu szkół oraz starosta pleszewski Maciej Wasielewski, co dodatkowo podnosi jej prestiż.