Przejechał 50 metrów i stracił prawo jazdy, bo chciał być koleżeński. Do nietypowego zdarzenia drogowego doszło na ulicy Pokrzywnickiej w Kaliszu, podczas ostatniej akcji trzeźwość. Stojący tam patrol kontrolny w pewnym momencie zauważył jak kilkadziesiąt metrów dalej w samochodzie kierowca i pasażer zamienili się miejscami. Jak informuje Radio Centrum sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik kaliskiej policji ten manewr okazał się pechowy:

"Po dojechaniu tego samochodu do punktu kontrolnego funkcjonariusze postanowili sprawdzić trzeźwość obu mężczyzn. Policjant najpierw sprawdził stan trzeźwości pasażera, który chwilę wcześniej kierował pojazdem. Okazało się, że był trzeźwy. Potem skontrolował stan nowego kierowcy. I tu badanie wykazało, że miał on prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu".

Kaliscy policjanci apelują, żeby wszyscy kierowcy, którzy nie są pewni czy zdążyli wytrzeźwieć zwykle po picu alkoholu dzień wcześniej nie wsiadali za kierownicę. Warto też przyjść pieszo na posterunek przy ulicy Kordeckiego gdzie bezpłatnie można zawsze sprawdzić swój stan trzeźwości.