300 tysięcy złotych odszkodowania otrzymała od Skarbu Państwa Gmina Żydowska Wyznaniowa we Wrocławiu za synagogę w Pleszewie. Budynek jest zniszczony. O tym, że był miejscem kultu przypomina tylko fragment jednej z kolumn wewnętrznych, a także nazwa "bóźnica".

Sprawa synagogi, która jet rówieśniczką pleszewskiego ratusza, toczyła się od 7 lat. Wtedy Gmina Wyznaniowa Żydowska we Wrocławiu zwróciła się po raz pierwszy o zwrot budynku przy ul. Ogrodowej, który do 1939 roku był miejscem spotkań modlitewnych pleszewskich Żydów.

Bogate wnętrza synagogi można zobaczyć na starej widokówce. Teraz z tego nie zostało nic, po wojnie były tu magazyny, ostatnio bóźnica należała do spółdzielni Zryw, która kilka tygodni temu obiekt sprzedała. Gmina Żydowska zabiegała o zwrot swojej własności w Komisji Regulacyjnej d/s Gmin Wyznaniowych Żydowskich przy MSWiA. Chodziło o działkę, na której od strony ul. Sienkiewicza wybudowano blok spółdzielczy z bankiem na parterze oraz bóźnicę.

Do budynku od ul. Ogrodowej, gdzie była żydowska szkoła i rzeźnia rytualna, nie mieli prawa, bo od 1932 należał on do Żyda Józefa Gnota. W tych dniach na konto Gminy Żydowskiej we Wrocławiu wpłynęło 300 tys złotych odszkodowania za bezprawnie zagarniętą po wojnie synagogę.

kuczynskarc.fm