Planowali, że w letnie weekendy, gdy gołuchowska plaża przeżywa oblężenie, będą sprzedawali około 40 posiłków - okazuje się, że wydają grubo ponad 100 obiadów, a w dni powszednie - ponad 50. "Zajadalnia" - czyli ----> plażowa jadłodajnia <---- prowadzona przez spółdzielnię socjalną, na półmetku wakacji może już odtrąbić sukces. "Codziennie karmimy też dzieci z pobliskich koloni letnich" - powiedział Radiu Centrum Marcin Ferenc, szef gołuchowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej:

"O tym, jak działa "Zajadalnia", może świadczyć fakt, że trzeba było na pół etatu zatrudnić jeszcze jedną osobę, bo pracownicy nie dawali rady obsługiwać klientów. Kolejną ciekawostką jest fakt, że musimy dokupić naczynia, stoliki i trochę garnków - bo na początku nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania".

W "Zajadalni" pracuje obecnie 6 osób na różne części etatów (w sumie 4 pełne etaty). To osoby długotrwale bezrobotne, dla których szansą na znalezienie pracy okazała się właśnie spółdzielnia socjalna.

aleksandrzakrc.fm