Małe dziecko chodzące po parapecie okiennym jednego z budynków zauważyli przypadkowi przechodnie, którzy zawiadomili policję. Do zdarzenia doszło w niedzielę przy ul. Górnośląskiej w Kaliszu. "Na miejsce skierowano patrol, a ponieważ nikt nie otwierał drzwi, wezwano również załogę straży pożarnej. Policjanci razem ze strażakami weszli do mieszkania przez otwarte okno" - powiedziała Radiu Centrum rzecznik kaliskiej policji st. sierż. Anna Jaworska Wojnicz:

"W mieszkaniu oprócz dwójki dzieci w wieku 2 i 4 lat nie zastano żadnej osoby dorosłej. Na miejsce interwencji przyjechali dziadkowie dzieci, którzy zadeklarowali, że się nimi zaopiekują. Przybyła również matka, która została poddana badaniu na stan trzeźwości z wynikiem: ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień"

Policjanci wciąż badają sprawę i ustalają, czy matka nie naraziła dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, za co grozi kara do 5 lat więzienia.