Ofiary tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem były obiektem modlitwy podczas dzisiejszego poniedziałkowego Dnia Świętości Życia Kapłańskiego. Przede wszystkim jednak w kaliskiej Bazylice rozważano niezwykłość powołania do kapłaństwa. Świętowano także złoty jubileusz święceń kapłańskich ks. bpa Teofila Wilskiego. To on jako główny celebrans mszy św. wygłosił homilię do kapłanów przybyłych z terenu całej diecezji. Mówił w niej między innymi o wyzwaniach, które stoją dziś przed Kościołem.

"Nie wystarczy już tradycyjne duszpasterstwo, choć ono zawsze jest ważne i podstawowe. Koniecznie trzeba wyprowadzać na głębię tych, którzy przychodzą do kościoła i korzystają z posługi kapłańskiej, zwłaszcza tych, których mamy na co dzień. Jakże jest ważna katecheza dorosłych. Od wielu już lat kolejni papieże o nią proszą. Nie możemy w naszym duszpasterstwie ograniczać się do tych, którzy przychodzą do kościoła. Staje przed nami zadanie ewangelizacji tych, którzy odchodzą lub są już poza zasięgiem naszego duszpasterstwa."

Jubilat przypomniał także potrzebę szczególnej troski o rodziny i ruchy odnowy w Kościele. Ostatnie dni uświadomiły wszystkim, jak ważna jest jego obecność w świecie. Zapewne bez słów, które padały w tych dniach w polskich świątyniach trudniej byłoby nam przyjąć narodową tragedię, uporać się z jej ciężarem i czerpać z niej naukę na przyszłość.

delurarc.fm