Rzeki na terenie Kalisza - Prosna i Swędnia nadal spokojne. Na Prośnie w Piwonicach brakuje 90 cm do stanu ostrzegawczego, a 120 cm do alarmowego. "Mieszkańcy Kalisza mogą być spokojni" - zapewnia Radio Centrum Włodzimierz Karman z Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu:

"Nie widzę zagrożenia powodziowego dla miasta Kalisza. Stan wody Prosny wynosi w czwartek 109 centymetrów. Magazyny przeciwpowodziowe jeszcze nie były używane w tych ostatnich dniach, nie było takiej potrzeby. Odczytów dokonujemy elektronicznie, dopiero w przypadku stanu ostrzegawczego dla Prosny, wówczas jest dokonywany pomiar wzrokowy przez obserwatora."

Mimo, że opady deszczu osłabły, strażacy w regionie cały czas maja pełne ręce pracy. Straż pożarna w Kaliszu w ciągu ostatniej doby prawie 20 razy musiała interweniować, głównie w gminach Mycielin i Stawiszyn.
Chodzi o wypompowywanie wody z piwnic i udrażnianie rowów.

Nie próżnuje też ostrowska straż pożarna, która wyjeżdża do każdego zgłoszenia. "Oczywiście najwięcej pracy mieliśmy podczas burz, natomiast i teraz zdarzają się pojedyncze przypadki, kiedy musimy interweniować" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Biernacki, rzecznik ostrowskiej straży.