Przed afrykańskim pomorem świń ostrzega w Polsce Główny Lekarz Weterynarii. To choroba wirusowa, na którą wrażliwe są świnie i dziki. Ogniska chorobowe od kilku lat są notowane w Rosji, a w tym roku także na Białorusi, 180 km od polskiej granicy.

"Choroba jest bardzo niebezpieczna, ale na naszym terenie pod tym względem powinno być bezpiecznie" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Bartczak, starszy inspektor weterynaryjny w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Kaliszu: "Zagrożenie dla Wielkopolski póki co jest nieduże, nasz powiat znajduje się w głębi kraju. Pierwszych wystąpień afrykańskiego pomoru świń, jeżeli można się spodziewać, to przy wschodniej granicy kraju. Choroba objawia się przede wszystkim ostro, dużymi upadkami zwierząt, po około 3-4 dniach od zakażenia świnie dostają wysokiej temperatury i z objawami krwotocznymi, po prostu masowo padają, śmiertelność wynosi nawet 100%."

Na terenie całej Polski trwa kampania informacyjna na temat choroby. Ulotki z informacjami trafiły także do podkaliskich hodowców trzody chlewnej. W rozpoznawaniu symptomów choroby odpowiednio przeszkoleni zostali także lekarze weterynarii.