Dlaczego młodzież musi płacić za korzystanie z sali gimnastycznej? - pytał na ostatniej sesji w Szczytnikach (pow.kaliski) radny Stanisław Matuszak. Chodzi o salę w Stawie. Tam właśnie uczniowie, którzy chcą poza godzinami lekcyjnymi korzystać z obiektu, muszą za to płacić. "Jak to możliwe? Przecież nie każdego na to stać" - protestuje radny Matuszak: "Wprowadzono tam taką odpłatność 2 złote za godzinę od osoby. Czy to jest normalne w tych czasach? Właśnie nie wiem. Kto pobudował tą salę i dla jakich potrzeb? Proszę mi wyjaśnić, dlaczego jest stosowana taka odpłatność? Skoro młodzież stoi na rynku i tłucze ławki czy inne rzeczy."

Co na to miejscowe władze? Zdaniem Stanisława Marchwackiego, zastępcy wójta Szczytnik: "opłaty te pobierane są za granie młodzieży w piłkę po godzinach lekcyjnych. Jeżeli młodzież chce na tej sali pograć, to niestety musi się zrzucić po te 2 czy 3 złote. Przecież w tym czasie na tej sali musi być jakaś osoba, która się nimi zaopiekuje. Tak jest w Błaszkach i wszędzie tak jest."
Z wyjaśnieniami zastępcy wójta wciąż nie zgadzał się radny Stanisław Matuszak: "Jeśli jest coś takiego w Błaszkach, to wcale nie znaczy, że jest to najlepsze rozwiązanie. Można inaczej zadziałać. Jeżeli młodzież faktycznie wyraża chęć gry - to trzeba im to umożliwić. Myślę, że te parę "groszy" znalazłoby się w Urzędzie Gminy, aby opłacić jakiegoś nauczyciela."

Na sesji wspólnie zdecydowano, aby jeszcze raz przedyskutować ten temat i znaleźć inne rozwiązanie - tak, aby młodzież nie musiała płacić za korzystanie z sali.

marciniakrc.fm