Działacze z miasta i powiatu kaliskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej podsumowali swoją ubiegłoroczną działalność. Dokonano tego na spotkaniu, które odbyło się we wtorek w Emilianowie, w gminie Koźminek, w powiecie kaliskim.

"Był to dobry 2010 rok" - powiedział Radiu Centrum szef wielkopolskich struktur SLD, poseł Leszek Aleksandrzak:
"Był to rok szczególny, bo odbyły się wybory samorządowe. Dla działaczy regionalnych - to najważniejszy rok, bo społeczeństwo wybrało radnych do wszystkich szczebli samorządu. Był to kolejny rok, w którym SLD się umacnia, uzyskuje lepsze wyniki. Trudno mówić, że to był zły rok. Dla nas najistotniejsza jest sprawa dotycząca realizacji programu wyborczego. Mam nadzieję, że przy tak dużej sile w mieście i powiecie kaliskim, mimo że jesteśmy w opozycji - uda nam się zrealizować założony przez wyborami program."

"Wybory jak się potoczyły wszyscy wiemy. Co prawda, mamy więcej radnych i w mieście i powiecie. Jednak i tu i tu jesteśmy w opozycji. Chcemy być opozycją konstruktywną. Mam nadzieję, że ci radni spowodują to, że po raz ostatni jesteśmy w opozycji."

"Od jakiegoś czasu przyjęliśmy sobie taki plan, że co roku będziemy się spotkać w większym gronie, aby wspólnie w nieco luźniejszej atmosferze porozmawiać o tym co było. Jeśli chodzi o te oceny - to zawsze mówi się, że można było osiągnąć więcej. W Kaliszu uzyskaliśmy wynik 500 % w stosunku do tego co osiągnęliśmy w poprzednich wyborach. Mieliśmy 1 radnego, a teraz mamy 5 radnych. Mamy dość znaczący się klub. Co prawda to klub opozycyjny, ale to nie znaczy że w tak dużym gronie nie może dobrze działać dla dobra Kalisza" - dodają Artur Szymczak, przewodniczący SLD w powiecie kaliskim oraz Dariusz Witoń, szef miejskich struktur tej partii. Podczas spotkania wręczono też specjalne podziękowania osobom, które startowały w minionych wyborach do sejmiku województwa wielkopolskiego oraz rady powiatu i miasta Kalisza.

marciniakrc.fm