Łatanie Kalisza
6 maja 2011 - 13:00 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Drogowcy łatają główne ulice Kalisza. "Firma, która wykonuje remont, robi to za pomocą dwóch technik" - powiedział Radiu Centrum Norbert Wawrzyniak, z kaliskiego Zarządu Dróg Miejskich.
"Pierwsza technika to grys zmieszany z emulsją, pod ciśnieniem wbudowywany jest w ulice. W tym przypadku po dwóch, trzech dniach firma usuwa nadmiar grysu. Druga metoda powierzchniowego utrwalenia wykonywana tzw. kombajnem - to są takie regularne paski mające na celu uszczelnienie istniejącej nawierzchni."
Niestety, kierowcy na łatanych odcinkach dróg muszą się dostosować do odpowiednich zasad, m.in. do ograniczenia prędkości do 30km/h. Prace potrwają do końca maja. Przeznaczono na nie około 400 000 zł. Po ich zakończeniu drogowcy uzupełnią oznakowanie pionowe.
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Jest jescze jedna znakomita
Jest jescze jedna znakomita technika latania dziur podpatrzona przezemnie. Otoz jeden fachowiec bierze material na sipe, rozsypuje go nad wyrwa w ulicy. Natomiast drugi zaraz za nim skrzetnie ubija sipa tenze rozsypany material (koniecznie z papierosem w ustach, inaczej droga sie ponownie by posypala) Tak oto powstje piekna gladka droga, a tak naprawde jedno wielkie g...!!!
Dzis jechałem w stronę
Dzis jechałem w stronę opatówka. Gdy natknąłem się na korki na ul łódzkiej postanowiłem zrobić mały objazd przez skarszew. Przejeżdfzając przez tłokinie kościalną poznałem tajniki robut drogowych... a więc: Na początku Panowie Drogowcy firmy "S" wysypali stosy a w zasadzie usypali stos tego grysu w miejscu dziur (bez jego przyklejenia - luzem)- oczywiście po kilku przejazdach owy stos został rozwiany przez wiatr pędzących pojazdów. Panowie Drogowcy zrobili tak w kilkunastu miesjcach- dziurach po czym po kilku godzinach wrócili do pierwszaj usypanego stosu aby pozlepiać, poprzyklejać owy gres do aswaltu. A tu zonk.... połowy gresu już nie było, taz był ale poroarzucany w okolicy. CO za idiota opracował taki system łatania dziur. Marnotrawienie materiału. Fatalna organizacja pracy. Ponadto ten cudowny gres walił w lakier aut i w szyby jak grad. Tak tak Panowie kierowcy- Właśnie tak Drogowcy ( ZDM) dbają o nasze auta. KPINY i ŚMIECH zarazem
Czyli terez przez kilka dni
Czyli terez przez kilka dni będziemy Wszyscy jeździli jak "L"-))
Gałka do dymisji!!!
Gałka do dymisji!!!