Kosztowne rozmowy z PKS-em

Trwają intensywne rozmowy szefostwa kaliskiego PKS-u z ościennymi gminami w sprawie dopłat do kursów autobusowych.
Rozmowy idą dość opornie i nic dziwnego, bo PKS, żąda bardzo dużych kwot. M.in.od Godziesz Wielkich, -->spółka chce prawie 180 000 złotych<--, a od Blizanowa około 260 000 złotych brutto. "Jesteśmy całkowicie tymi żądaniami zaskoczeni. Na pewno nie wszystkie kursy są nieopłacalne. Na razie rozmawiamy z PKS-em, ta propozycja została też przedstawiona na ostatniej sesji rady gminy. Ja zdaję sobie sprawę, że pewnie jakaś dopłata wchodzi w grę, ale na pewno nie będzie to 260 000 zł." - powiedział Radiu Centrum Sławomir Musioł, wójt Blizanowa.

PKS swoją propozycję przedstawiło 39 samorządom. "Każdy z nami podjął rozmowy. Są gminy, które zdecydowały, że nie będą dopłacać, to samorządy poza powiatem kaliskim, pleszewskim i jarocińskim" - powiedział Radiu Centrum Ryszard Latański, prezes kaliskiego PKS-u. Co się stanie z kursami autobusowymi w gminach, które nie będą chciały ich współfinansować? Zostaną całkowicie zlikwidowane, czy ograniczone? Na to pytanie prezes Latański nie chciał odpowiedzieć. Rozmowy z przedstawicielami samorządów mają się zakończyć do końca marca, czy to się uda, czas pokaże.

wojtysatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Masz rację Zenku z

Masz rację Zenku z Poznania. Sam wielokrotnie wolę skorzystac z nocnych połączeń PKS Ostrowiec bo obsługa jest rewelacyjna, kuluralna, no i cena podobna do PKS Kalisz, a nie zajeżdza do takich dziur jak Nowe Miasto, Kórnik, Sroda Wlkp. Jedzie przez Jarocin, Pleszew, Kalisz i dalej BłASZKI, Szadek, Łódź. A jak mam wracać kaliskimi pksem to mi sie flaki przelewaja ze wlecze się jak pielgrzymka do Cżestochowy....Jak PKS Kalisz zajezdzac chce do Kornika Nowego Miasto to linie te niechaj bedą osobowe, za niższą cenę i prawie przy roznicy w czasie do Kalisza o zaledwie 20-30- minut. Skoro to ma bys pospieszny to niechaj on bedzie pospieszny nie tylko przez cene ale i czas dojazdu na trasie KALISZ-POZNAN. Sam widże ze w Nowym Miescie, Srodzie prawie nikt nie wsiada ani nie wysiada, ludzie z tamtych miast jezdza PKS POZNAN a takze przez linie KKS czyli prywatna społka autobusowa w Poznaniiu. Wiec po co zjezdzac do tych miasteczek, skoro wystarczy pospiesznymi abby zajechali do Jarocina, Pleszewa. Moze dyrekcja PKS sie wypowie. A moze w Kaliszu powstanie cos podobnego do KKS POZNAN tj. KRAJOWA KOMUNUNIKACJA SAMOCHODOWA.

no tak, Pleszew zlikwidowal

no tak, Pleszew zlikwidowal swoja komunikacje miejska i teraz obudził sie z reka w nocniku....PKS Kalisz to tak na marginesie najgorszy PKS jakim jechałem.Cena biletu z Pleszewa do Poznania , popieszny to 20 zł, autobus jedzie ponad 2 h (zjezdza z trasy i jedzie do Nowego Miasta, Kórnika, przez Srode Wlkp) natomiat osobowy, zwykły jedzie o całe 10 minut dłużej i kosztuje 18 zł....i tez zdjezdza z trasy do Nowego miasta, Kórnika, przez Środę Wlkp....pytanie, dlaczego ten pierwszy, droższy nazywa sie pośpiesznym skoro zasadniczo nie ma rożnicy??? Jadać PKSem Radom albo Ostrowiec Swkrzyski z Poznania do Pleszewa o 22 albo 22,50 za ok 18 zł jestem w na miejscu- uwaga...po 1,35 h.....

Oczywiscie pomijam opryskliwosc i wyjątkowa nieuprzejmość kierowcow PKS Kalisz oraz KLA, Ci ostatni sa nie do pobicia, no ale nie każdy musi byc przynajmniej obojętny....kaliszacy juz tacy po prostu sa