Ruch Palikota okazał się czarnym koniem tegorocznych wyborów parlamentarnych. W skali kraju otrzymał około 10% poparcie i niemal identyczne w okręgu kalisko leszczyńskim. To oznacza, że lider listy Krzysztof Kłosowski będzie najprawdopodobniej posłem. Jak przyznał Radiu Centrum, od początku wierzył w dobry wynik swojego ugrupowania, a swoim rezultatem wydawał się być zaskoczonym:

"To są bardzo dobre wyniki, chociaż w ostatnich dniach spodziewaliśmy się dużego poparcia. Widać, że ludzie chcą zmian, chcą nowoczesnego państwa, co nas bardzo cieszy. Jeśli chodzi o mój osobisty wynik, to naprawdę nie spodziewałem się, że tyle osób mi zaufa. Postaram się ich nie zawieść. Cóż, czekamy na oficjalne potwierdzenie czy w naszym okręgu będziemy mieli mandat i od jutra działamy".

Według nieoficjalnych jeszcze wyników lokalnego lidera Ruchu Palikota poparło ponad 12 000 wyborców. Krzysztof Kłosowski ma 35 lat, mieszka w Jarocinie. Ukończył Wyższą Szkołę Biznesu w Nowym Sączu. Od 2004 roku prowadzi własną działalność gospodarczą. Jest żonaty i ma córkę Amelię. Z Ruchem Palikota jest związany od października ubiegłego roku.

figielrc.fm