Wszyscy ludzie prezydenta

Jako, że niewielu było w konkurencyjnych mediach chętnych do opublikowania mojego stanowiska w sprawie konferencji prasowej na temat Radia Centrum, zorganizowanej przez kaliski Urząd Miejski (bez Radia Centrum rzecz jasna :-), publikuję je tutaj.

Tak więc, Szanowny Panie Prezydencie i Panowie Wiceprezydenci Kalisza, z całym szacunkiem dla majestatu władzy sprawowanej w formie kadencyjnego urzędu, a nie władzy dynastycznie przyrodzonej - chciałbym poinformować, iż żywię szczerą nadzieję, że relacje z mediami, bez względu na bolesność czy słodycz poruszanych kwestii, przybiorą w Kaliszu ramy przyjęte w demokratycznej - wolnej także dla mediów - Polsce.

Media pytają - władza odpowiada.

Czasy w których politycy w gabinetach decydowali, które media są dobre, a które złe, minęły (mam nadzieję) bezpowrotnie wraz z socjalistyczno - komunistyczną PRL, której dzielnie bronił w randze kapitana SB jeden z obecnych kaliskich radnych, którego publiczny come back, to między innymi efekt politycznych decyzji obecnych władz Kalisza.

Drodzy Panowie Prezydenci, dziś media oceniają widzowie, czytelnicy, słuchacze. To oni decydują o ich być albo nie być. Nie politycy. Już nie.

Warto to ostatecznie zaakceptować w roku 25-lecia polskiego samorządu i w pierwszym roku sprawowania przez Was Panowie Prezydenci władzy w Kaliszu.

Jeżeli celem konferencji prasowej miało być szkalowanie Radia Centrum czy zniechęcenie redakcji do monitorowania działań władz Kalisza – w co ciężko mi uwierzyć - to są to posunięcia przeciwskuteczne.

Zadziwiające, że w XXI wieku, w dobie mediów internetowych, władze 100-tysięcznego miasta w środku Europy apelują o kaganiec polityczny w postać rady programowej dla lokalnego radia. Rady, która zapewne w mniemaniu apelujących, gwarantować ma bezpieczną nijakość przekazu informacji oraz miejsca „do zasiadania”. Życie na wielu sposobów udowadnia, że lepszego patentu na zniszczenie czegokolwiek - niż jakieś szacowne ciało społeczno-polityczne, reprezentujące wszystkich (czyli nikogo) i które nie ma bladego pojęcia o tym czym chce zawiadywać, - nikt jeszcze nie wymyślił.

Proponuję Panom Prezydentom wnikliwie rozejrzeć się po najbliższym sobie podwórku. Bez rady programowej szczęśliwie funkcjonują publikatory Urzędu Miejskiego: Kalisia Nowa oraz portalu - Kalisz.pl. Oba wydawnictwa – wg bieżącej nomenklatury medioznawczej – spełniają warunki praktyczne dla traktowania ich jako tytuły prasowe, wpływające na opinię publiczną. Jako osoba – od zawsze - bezpartyjna i „bezstowarzyszeniowa”, chętnie zasiądę w ich radach programowych, by służyć wskazówkami.

Tak gwałtowana eskalacja niezadowolenia władz Kalisza z tematyki poruszanej przez dziennikarzy Radia Centrum to - w mojej ocenie – ewenement na naprawdę szeroką skalę.

Na zadane publicznie pytania w kwestiach budzących duże wątpliwości – bo jak inaczej nazwać sugestię posiadania przez osoby trzecie bardzo określonej, niepublicznej wiedzy na temat kto startuje w konkursie na wysokie stanowisko w strukturach miejskich i kto jest w nim faworytem – władze odmawiają radiu komentarza, wyjaśnień, a nawet dementi. W zamian sugerują kroki prawne przeciw redakcji.

Sugerowanie - Panowie Prezydenci - jakoby to nawet Centralne Biuro Antykorupcyjne było (po stronie miasta oczywiście) podmiotem uczestniczącym w tych niezdrowych relacjach z wybranymi mediami, jest przeogromnym nadużyciem. Tutaj "ludowe" porzekadło niektórych polityków, że "CBA jest dobre na wszystko", wyjątkowo się nie sprawdzi. Służby specjalne z reguły mają poważniejsze zadania niż rozstrzyganie w małomiasteczkowych utarczkach na tle ambicjonalnym.

Przyznam, że nie wiem w jakich godzinach pracują władze Kalisza - ale zakładając, że są to godz. 8-16, moim skromnym zdaniem, na media „obrażać się” mogą przed godz. 8 i po godz. 16 - jako osoby prywatne. Jako urzędnicy samorządowi, opłacani z podatków (także pracowników Radia Centrum), mają jednak obowiązek udzielania wszelkich kluczowych dla społeczeństwa informacji.

Natomiast Radio Centrum - wbrew temu co twierdzą oburzone władze – od lat utrzymuje się wyłącznie z reklam, roczne zyski przekazując na deficytową kulturę w regionie Południowej Wielkopolski. Fakt ten zresztą w żaden sposób nie przesądza o prawie do podejmowania przez media tzw. „trudnych tematów”.

Jak każde medium, Radio Centrum ma prawo do obranej linii programowej, która w żaden sposób i żadnym prawem nie ma obowiązku być w ciągłej zgodności z życzeniami władz.

Czy tymczasem Wy - Panowie Prezydenci - odmawiając medium samorządowemu prawa do mówienia o tematach kontrowersyjnych, sugerujecie tym samym, że media prywatne mają większe prawo do krytyki władzy? Zaskakująca to definicja, tym bardziej, że nie ma żadnego fundamentu w obowiązującym prawie.

Czyżby krytykę ze strony mediów prywatnych przyjmowało się z większą pokorą, bo trudniej niewygodnych "uciszyć" ?

Panowie Prezydenci wyraziliście obawy o to, że obraz Kalisza przedstawiany w Radiu Centrum przypomina im Białoruś.

Z całą ułomnością ludzkiej natury, na którą cierpi każdy - od dziennikarza dowolnego medium po prezydenta dowolnego miasta – pod względem ww. obaw, dużo tu bliżej Radiu Centrum do zwierciadła niż do malowidła.

To zdaje się na Białorusi właśnie, władza ma świetną komitywę z popierającymi ją publikatorami, a unika mediów nastawionych krytycznie.

Tak wiec, zamiast bezskutecznie zachodzić w głowę jak tu obrzydzić kaliszanom ich ulubione radio, proponuję skupić energię na takich sposobach rozwijania Kalisza, by nie było powodów do cierpkiego informowania o błędach czy braku oczekiwanych efektów. To takie proste.

Obecna sytuacja, eskalująca wybiórczą antypatię, nie służy niczemu dobremu. No i skąd ta panika?

Piotr Krysiak

redaktor naczelny Radia Centrum

graf. journalists.org

Autor: 

Personalia

e-mail
krysiak@rc.fm

Nazwisko: 

Piotr Krysiak

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).