Zuzanna Szczudlik wygrała konkurs na Prezesa Zarządu Fundacji Kaliski Inkubator Przedsiębiorczości. Nowa prezes jest pracownikiem Inkubatora od 2012 roku, w ostatnim czasie pełniła obowiązki Prezesa Fundacji. Na środowej konferencji prasowej mówiła o swoich planach:

"Jeżeli chodzi o dalszy rozwój Inkubatora, to na początku nastąpi odświeżenie, nowe rozpoczęcie. Przede wszystkim zaczynamy od strony internetowej, która zostanie przygotowana właściwie od początku. Zmieniamy zdecydowanie model zarządzania, dlatego że pracuję z doskonałym zespołem 13 osób, które są specjalistami w swoich dziedzinach. Każda z nich będzie miała swój wpływ na kształtowanie aktualnej oferty Inkubatora. Oczywiście oferta będzie dostosowywana do potrzeb przedsiębiorców. Jesteśmy również fundacją, organizacją pozarządową, co daje nam możliwości, których do tej pory nie wykorzystywaliśmy. Chcemy rozpocząć realizację tzw. projeków innowacyjnych i społecznych. Mamy zamiar wprowadzić też nowy model inkubacji w Inkubatorze. Te zmiany oczywiście nie nastąpią natychmiast. Będziemy potrzebowali na nie czasu".

na fot.: Zuzanna Szczudlik, nowa prezes; Dariusz Witoń z SLD / przewodniczący Rady Fundacji KIP

Na konkurs wpłynęło 13 ofert.

na fot.: Artur Kijewski, związany z PiS, wiceprezydent Kalisza; nowa prezes KIP

Kaliski Inkubator Przedsiębiorczości to fundacja kontrolowana przez miasto Kalisz. Konkurs na jego prezesa ogłoszono w krótkim czasie po raz drugi.

* * *

KOMENTARZ:

Tym samym - z czego niezmiernie się cieszymy - nie spełniły się (co najmniej połowicznie), domniemania o politycznych roszadach personalnych między Kaliszem a Jarocinem, o których informowaliśmy wcześniej.

Ile w tym przypadku, a ile zasługi (dla niektórych nawet winy) Radia Centrum, poddajemy pod indywidualny osąd każdego słuchacza i czytelnika.

Póki co, przesympatyczna nowa Pani Prezes wystąpiła z pismem do redakcji Radia Centrum o zaniechanie publikacji materiału prasowego o swoim kontrkandydacie do fotelu prezesa i pośle Adamie Rogackim. Z oczywistych przyczyn takich jak wolność mediów w demokratycznym kraju czy konstytucyjnie umocowana wolność słowa, grzecznie odmówiliśmy - licząc na zrozumienie tych argumentów.