Pierwsze w historii obrączkowanie sokołów pustułek odbyło się w Kaliszu. W przedsięwzięciu wzięli udział zapaleni kaliszanie i ostrowianie. Obrączkowanie prowadził Paweł Dolata z Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Obrączkowanie było możliwe dzięki  wieloletniemu współpracownikowi Grupy, Włodzimierzowi Kani, który zbudował dla tych ptaków skrzynkę lęgową na strychu swego miejsca pracy w centrum Kalisza. Już w pierwszym sezonie para pustułek przystąpiła w niej do lęgu i obecnie wychowuje 5 piskląt. Oznakowane one  zostały obrączkami Stacji Ornitologicznej Polskiej Akademii Nauk, by być może dowiedzieć się czegoś o ich przyszłych losach. Było to pierwsze znakowanie ptaków tego gatunku w Kaliszu, choć gniazdują one tu corocznie co najmniej od 20 lat, w ilości kilku-kilkunastu par. Wcześniej nie było jednak znane żadne stanowisko lęgowe z tak łatwym i bezpiecznym dostępem.
Dla prawie wszystkich uczestników akcji była to pierwsza okazja spotkać się naprawdę z bliska z przedstawicielami tego gatunku. Choć małe sokoliki były jeszcze w puchu, to haczykowate dzioby i ostre pazury pokazywały, że to drapieżniki. Krótko po obrączkowaniu można było obserwować przylot rodzica z gryzoniem dla potomstwa.

wojtysrc.fm