Pleszewscy radni uchwalili kodeks etyki radnego. Zobowiązuje on radnych do przestrzegania zasad poprawnego zachowania. Przypomina, że radny powiniem prezentować wysoką kulturę w pracy i poza nią.

Cała rada kodeks etyki radnego przegłosowała. Tylko Tomasz Klak oraz Tomasz Kuberka się wyłamali.

"To zbiorowy onanizm" - tak Tomasz Kuberka nazwał opracowany i przedyskutowany przez szefów klubów rady dokument. Jeden z jego punktów pleszewscy radni ściągnęli aż z Jarocina, gdzie podobny kodeks obowiązuje. Przypomnijmy, że o kodeksie etyki mówiono już kilka lat temu. W tej kadencji temat wrócił za sprawą Tomasza Kuberki, który w mało kulturalny, zdaniem niektórych radnych sposób, określił styl pracy wiceprzewodniczącego Włodzimierza Grobysa. Aby ostudzić polityczne emocje, niezależny Grzegorz Grygiel zaproponował wspólne prace nad kodeksem etyki. I jak radni zapewnili Radio Centrum - kodeks to własnie wynik tej wspólnej pracy. Karą za łamanie przepisów ma być upomnienie. Tomasz Kuberka jeszcze przed głosowaniem testował kolegów, mówiąc coś, co z mocy kodeksu byłoby napiętnowane.

"Powtórzę to po uchwaleniu drugi raz, żebyście mieli podstawy mnie ukarać" dworował sobie z kolegów Tomasz Kuberka, który jest radnym od 21 lat, na początku był nawet szefem rady.

kuczynskarc.fm