nieźle to unia wymyśliła. samorządy by dostać (oczywiście dostać w cudzysłowiu) dotację w zasadzie zawsze jakąś część inwestycji muszą pokryć kredytem. w polsce banków tylko z polskim kapitałem już w zasadzie nie ma więc jak miasto pożycza to wzbogaca naszych zachodnich najczęściej sąsiadów poprzez spłatę kredytu, często również poprzez realizację samej inwestycji, czasami poprzez firmę wykonawczą itp.... efekt jest taki, że bogaci sie stara unia, a w polsce spirali zadłużenia samorządów powstrzymac już się nie da a problem polega na tym, że niedługo nie będzie komu kupic takich obligacji więc aby je uatrakcyjnić będzie się zwiększało stopę zwrotu a za wszystko i tak zapłacimy my podatnicy i to pewnie nawet jeszcze ne w tym pokoleniu.

może rc ustali realnie co unia zrobiła/dała (pomijam stare łóżka dla ostrowskiego szpitala, których utylizacja niemców by drożej kosztowała niż ich wywiezienie na wschód) kaliszowi, ostrowowi lub całemu regionowi za co jeszcze nasze wnuki płacić nie będą musiały?

niejaki gomułka chwalił sie przed ważnym plenum lata temu niedalekie aż tak jak mogłoby się wydawać, że stoimy nad przepaścią ale zrobiliśmy krok do przodu. dziś mogę napisać, że też stoimy nad przepaścią ale z palcem w dupie, i że nie popełnimy juz tego samego błędu bo uczymy się na błędach własnych najczęściej. oj nie. tym razem usiądziemy. nie wiem co bardziej boli ale długi peerelowskie spłaciliśmy niedawno a długi obecne się tak łatwo nie spłacą...