Dziennikarz winny

W czwartek w ostrowskim Sądzie Rejonowym zapadł wyrok w procesie między prezydentem Ostrowa Jarosławem Urbaniakiem, a dziennikarzem - blogerem Kazimierzem R. Sprawa toczyła się o upublicznienie przez dziennikarza anonimowego listu, który bezpodstawnie oskarżał o liczne nieprawidłowości prezydenta i urzędników.

Sąd uznał blogera winnym i skazał na 4 miesiące pozbawienia wolności oraz prace społeczne. Bedzie musiał również zapłacić 1000 złotych na rzecz hospicjum. Dodatkowo w mediach lokalnych mają zostać opublikowane przeprosiny, a wyrok ma zostać odczytany na sesji rady miejskiej. Sędzia Wojciech Baszczyński odczytując uzasadnienie wyroku powiedział, że Kazimierz R. jest nie tylko winny, ale jest również ofiarą radnego Macieja Klósaka, który przekazał dziennikarzowi anonim i nakłonił do jego publikacji.

Wyrok nie jest prawomocny.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Widać nie każdy "śpiewać może

Widać nie każdy "śpiewać może"... No może śpiewać tak, ale niekoniecznie pisać! Elementarz dziennikarski mówi, że trzeba sprawdzać prawdziwość tego, co chce się rozpowszechnić. Tak więc... chyba Klósak po prostu znalazł "śpiewaka".

Muzyk sopranisto ale

Muzyk sopranisto ale przyznasz ze tez nie każdy powinien pomawiac jak ten dziennikarz i jego papuga radny . Naklamal to musi teraz odpowiadać .Brawo panie prezydencie tempie tych anonimowych klamcow.

Panie prezydencie wielki

Panie prezydencie wielki szacunek dla pana ze nie zostawił pan tych oszczerstwa i pomówień. Walczył pan o swoją godność i dobre imię brawo dla pana. Inna sprawo jest ten cały radny Klosek czy jak mu tam absolutnie powinien zdać mandat radnego on jest bezpośrednim sprawca całejsprawy jasno wynika to z orzeczenia sadu.

Brawo dla wymiaru

Brawo dla wymiaru sprawiedliwości!! Brawo za determinację Panie Prezydencie! To, co zrobił Klósak jest haniebne. Wyrazy współczucia dla pomówionych urzędniczek i ich rodzin, o samym Prezydencie nie wspomnę. Polskie bagienko.

 "...Sędzia Wojciech

"...Sędzia Wojciech Baszczyński odczytując uzasadnienie wyroku powiedział, że Kazimierz R. jest nie tylko winny, ale jest również ofiarą radnego Macieja Klósaka, który przekazał dziennikarzowi anonim i nakłonił do jego publikacji...": i tak wygląda "niezależność" mediów.

I podobnie surowo powinien

I podobnie surowo powinien był sąd potraktować Mosińskiego w sprawach o te wszystkie pomówienia, zniesławienia, itp.
Widać, że Ostrów przoduje nad Kaliszem nie tylko w inwestycjach, ale i w stanowczym, bezpardonowym egzekwowaniu prawa. Brawo.