Poświadczali nieprawdę i teraz grozi im nawet do 2 lat więzienia. Policjanci ostrowskiej komendy zatrzymali dwóch pracowników okręgowej stacji kontroli pojazdów w Ostrowie. "Nieuczciwi diagności zaledwie w ciągu dwóch dni poświadczyli nieprawdę w dokumentach rejestracyjnych 13 pojazdów" - powiedział Radiu Centrum, Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji:

"Ich działania polegały na wpisie do dowodu rejestracyjnego pojazdu ważnych okresowych badań technicznych, bez faktycznego ich przeprowadzenia. W kilku przypadkach wystawione zostały również zaświadczenia o pierwszej rejestracji na terenie Rzeczypospolitej pojazdów, które zostały sprowadzone zza granicy. One także nie przechodziły faktycznych badań technicznych. Za popełnione przestępstwa może im grozić do 5 lat więzienia. Jeśli prowadzone w tej sprawie śledztwo pod nadzorem ostrowskiej prokuratury wykaże, że diagności działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zagrożenie kara wzrasta do 8 lat pozbawienia wolności."

Zatrzymani mężczyźni, to mieszkańcy powiatu ostrowskiego w wieku 50 i 46 lat. Starszy z nich usłyszał 6, a młodszy 7 zarzutów związanych z poświadczeniem nieprawdy. Prokurator, na wniosek policji zastosował wobec zatrzymanych mężczyzn dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Nie wykluczone, że lista zarzutów może się powiększyć, albowiem policjanci nadal prowadzą w tej sprawie czynności.