Już po raz 14-ty sprzed kaliskiego ratusza wyruszyła w niedzielę rano Wielkoorkiestrowa Sztafeta Cyklistów. Siedmiooosobowa grupa cyklistów ma do przejechania 256 kilometrów, maksymalnie w 12 godzin, tak żeby wieczorem dotrzeć do Warszawy przed Pałac Kultury na światełko do nieba. Potem kaliscy cykliści w telewizyjnym studiu spotkają się z Jurkiem Owsiakiem. Mówi Radiu Centrum pomysłodawca i uczestnik sztafety Bronisław Krakus:

"Jeździmy do Jurka Owsiaka od 14 lat i pokonywaliśmy trasę w najróżniejszych warunkach, deszczu czy śniegu. Dzisiaj może trochę przeszkadzać nam porywisty wiatr, ale jesteśmy na to przygotowani i myślę, że podobnie jak w latach poprzednich, będziemy w Warszawie przed czasem. Jesteśmy jedyną taką orkiestrową sztafetą cyklistów w Polsce. Rok po nas podobną akcję wymyślili biegacze z Knurowa, którzy biegną na finał do Warszawy".
"Nastroje dopisują, atmosfera jest super, także jedziemy z wiatrem, a nie pod wiatr. Ja cieszę się podwójnie, że mogę uczestniczyć w tej sztafecie, ale też że dzieci ze szkół z naszej gminy Brzeziny będą reprezentowały powiat kaliski w studiu u Jurka Owsiaka. Tam przekażą mu czek na ponad 21 000 złotych, uzbieranych w szkołach z Kalisza i powiatu" - dodaje wójt Brzezin Krzysztof Niedźwiedzki.

W sztafecie jadą również m.in. starosta kaliski Krzysztof Nosal oraz cykliści którzy uczestniczą w niej od samego początku: Andrzej Wolniak i Zbigniew Sobczak. W rundzie honorowej, i do granic miasta cyklistom towarzyszył wiceprezydent Kalisza Dariusz Grodziński. Trasa wiedzie przez Błaszki, Wartę, Aleksandrów Łódzki, Łódź, Skierniewice, Żyrardów i Warszawę. Tradycyjnie cykliści przekażą Jurkowi Owsiakowi czek z kwotą uzbieraną przez uczniów z Kalisza i okolic, oraz gadżety na licytację, m.in. rzeźbę ludowego artysty z Brzezin.