Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie zastanawia się, czy inwestować w tym roku w rozwój gołuchowskiego parku. Powodem jest zamieszanie wokół próby odzyskania przez spadkobierców rodziny Czartoryskich majątku po przodkach. Na razie ustalane jest, czy gołuchowska ordynacja została
słusznie przekazana państwu przez Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego.

160 hektarowy park w Gołuchowie to prawdziwa perła wśród parków w Europie. To wiedzą wszyscy Wielkopolanie. I mało kto wyobraża sobie, aby przestał on być udostępniany spacerowiczom. I trudno się dziwić. Rośnie tam ponad 600 najróżniejszych gatunków drzew i krzewów z różnych stron świata. Lasy Państwowe rocznie wydają na utrzymanie parkowej infrastruktury prawie 5 milionów złotych.

W tym roku jednak inwestycje będą prawdopodobnie wstrzymane. "Dopóki sytuacja się nie wyjaśni - nie będziemy wkładać pieniędzy w coś, co może nam zostać odebrane. A w tym roku chcieliśmy zainwestować w park prawie milion złotych?- powiedział Benedykt Roźmiarek, dyrektor OKL w Gołuchowie. Ośrodek zarządza parkiem od lat 70 tych. Ale wtedy nie był on tak wymuskany, jak dziś. Teraz czeka na opinię urzędników państwowych, którzy mają ustalić, czy faktycznie majątek został zabrany rodzinie Czartoryskich bezprawnie.

wojciechowskarc.fm