W Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Pleszewie trwa inwentaryzacja zbiorów. Przez cały luty placówka będzie zamknięta dla czytelników. Przy okazji odbędzie się malowanie pomieszczeń.

Inwentaryzacja, czyli spisywanie z natury wszystkich woluminów odbywa się co 5 lat. W Pleszewie z półek trzeba zdjąć po kolei 80 tysięcy książek i odhaczć tytuły na arkuszu zwanym tysięcznikiem. Oddzielnie odnotowywane są książki, które mają u siebie czytelnicy, oddzielnie ubytki. Ponieważ na razie odbywa się to ,,na tzw. piechotę'', inwentaryzacja potrwa do końca lutego. Co i tak jak mówi dyr. Elżbieta Mielcarek, będzie mistrzostwem świata, zważywszy na fakt, iż inwentaryzację przeprowadzają cztery dwuosobowe zespoły. Kiedy za pięć lat biblioteka dokupi program komputerowy, liczenie księgozbioru potrwa krócej niż miesiąc.

Luty uznano za dobry czas na inwentaryzację m.in. dlatego, że do matury jeszcze rochę i do wakacyjnych wypożyczeń też. Podczas inwentaryzacji biblioteka będzie też malowana, żeby za jednym zamknięciem placówki, zrobić dwie rzeczy. Przez cały luty, kiedy biblioteka będzie nieczynna, korzystać można z filii, których wykaz jest na stronie internetowej biblioteki. Wypożyczone książki można oczywiście trzymać w domu miesiąc dłużej.

kuczynskarc.fm