Czy w kaliskich lokalach rozrywkowych i gastronomicznych jest bezpiecznie? Na ten temat w Komendzie Miejskiej Policji przy ul. Jasnej dyskutowali w piątek policjanci i właściciele klubów. Na spotkanie przyszło jedynie czworo restauratorów, z czego tylko jeden skarżył się na grupę osób, która od blisko pół roku zakłóca właściwe funkcjonowanie lokalu.

"Chcemy wspólnie wypracować coraz lepsze metody zwiększające bezpieczeństwo klientów i mieszkańców w rejonie funkcjonowania pubów, klubów czy restauracji" - powiedział Radiu Centrum Komendant Miejski Policji w Kaliszu mł. insp. Mirosław Ścisły:

"Nasze rozpoznanie sytuacji wskazuje na to, że rzeczywiście są to miejsca bardziej zagrożone, ale nie jakąś zorganizowaną przestępczością. Mówimy tu bardziej o zakłócaniu porządku publicznego. Wszystkie lokale mamy pod kontrolą i wiemy z jakimi zdarzeniami mamy tam do czynienia. To spotkanie miało pokazać nam obraz tej drugiej strony, czyli właścicieli lokali. Dowiedzieliśmy się, że nie dochodzi tam do notorycznego wandalizmu czy aktów przemocy jakieś zorganizowanej grupy przestępczej. Wskazaliśmy również restauratorom, jak zapobiegać zjawiskom przestępczym w ich lokalach oraz w rejonach bezpośrednio przyległych".

Jak zapowiedział Komendant kaliskiej policji: "W kolejnych fazach będziemy pytać użytkowników tych klubów, o to czy czują się tam bezpiecznie. Sądzę, że wszystkie nasze działania doprowadzą do tego, że rzeczywisty stan bezpieczeństwa lokali rozrywkowych będzie naprawdę wysoki".