Już trzeci tydzień ponad 600 uczniów III Liceum Ogólnokształcacego w Kaliszu - tuła się po innych placówkach w mieście, w których mają lekcje. Powód- firma remontowa, która już w ubiegłym roku rozpoczęła modernizację szkoły- wbrew wcześniejszym zapowiedziom wciąż nie oddała budynku do użytku. Roboty trwają w najlepsze, a dyrekcja szkoły i władze miasta straciły już cierpliwość.Szkoła ma jednak nóż na gardle i podjęła trudną decyzję- w poniedziałek uczniowie wracają, bo muszą opuścić gościnne progi Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, która umożliwiła im odbywanie zajęć. Tam za chwilę rozpocznie się rok akademicki i placówkę trzeba przygotowac na przyjęcie studentów. Do niedzielnego wieczora wszystkie wyremontowane klasy muszą być gotowe. Dla szkolnych sprzątaczek to syzyfowa praca.

"Od 1 września sprzątamy przez kilkanaście godzin dziennie. Ale i tak tego nie widać, bo w miejscu, w którym zrobimy porządek- firma remontowa natychmiast robi bałagan. Wszędzie się kurzy , leży mnóstwo piasku. I tak już od 3 tygodni. Wszystkie jesteśmy już tym bardzo zmęczone". - powiedziała RC Maria Mężyk.

Właściciel firmy jest nieuchwytny. Ekipa robotników ma być w szkole tak długo, jak długo będzie przeprowadzała remont. Teraz jednak miejscem będzie musiała się dzielić z uczniami. A ci nie są z tego powodu zadowoleni.

wojciechowskarc.fm