Tajemnice kaliskiego bruku

Oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Kaliszu 7 maja startuje z nowym projektem pt. "Tajemnice kaliskiego bruku". Propozycja skierowana jest głównie do młodzieży w wieku 13 - 19 lat, ale mogą w niej również pomagać rodziny uczestników. "Przede wszystkim chodzi o poszukiwanie fragmentów macew w naszym mieście" - powiedziała Radiu Centrum Halina Marcinkowska, z kaliskiego oddziału TonZ.

"Projekt polega na tym, że młodzież zapisuje się do udziału w grze wysyłając swoje dane (imię i nazwisko, adres zamieszkania, numer telefonu, adres mailowy oraz nazwę szkoły, do której uczeń uczęszcza), po rejestracji dostaje mapkę miasta i ----> szuka macew <----, w chodnikach, ulicach, ogrodzeniach oraz zaznacza znalezione elementy na otrzymanym planie. Po zakończeniu tego etapu gry, należy złożyć mapę/opisy miejsc, w których są macewy, a komisja z TonZ będzie miała miesiąc na obliczenie, kto z uczestników znalazł najwięcej elementów. Dzięki temu będzie można stworzyć multimedialny przewodnik po Kaliszu, z zaznaczonymi macewami."
Osoby, które znajdą najwięcej macew zostaną nagrodzone. Celem projektu jest rozwijanie zainteresowania młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej dziedzictwem kulturowym i społecznym regionu kaliskiego oraz zwiększenie wiedzy historycznej. Projekt wpisuje się w opracowywaną strategię wyznaczającą główne kierunki rozwoju miasta do 2030 roku. Pomysłodawcą gry jest Robert Papuziński, a autorką i koordynatorką projektu Anna Gawrzyjał. Projektowaniem plakatów i ulotek zajęła się Justyna Ciećka. Projekt finansowany jest ze środków Miasta Kalisza.
"Miasto Kalisz znane jest ze swojego wielokulturowego charakteru. Każdego roku w mieście odbywają się festiwale i konferencje poświęcone m.in. żydowskiej mniejszości. Warto przypominać również te przykre momenty z przeszłości, jak chociażby to, że w czasie II wojny światowej, hitlerowcy wykorzystali macewy z cmentarza żydowskiego do budowy dróg. Fragmenty macew znajdują się m.in. na schodach prowadzących do cmentarza ewangelickiego, czy też na ul. Kazimierzowskiej. Wiedząc jednak jak wiele macew z cmentarza żydowskiego zostało w czasie wojny wywiezione, należy zastanowić się, gdzie owe macewy się znajdują. Odpowiedź jest przerażająca: każdego dnia depczemy je.
Dzisiaj zbyt trudno byłoby przywrócić macewy na cmentarz żydowski i odbudować drogi i chodniki bez ich użycia, dlatego ważnym jest, żeby przechodnie mieli świadomość tego, co codziennie mijają " - dodała Anna Gawrzyjał.

Fot: H. Marcinkowska

wojtysatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze