Woda wyraźnie opada

 Alarm powodziowy obowiązuje od soboty w Kaliszu.
O kolejne 4 cm opadła woda w Prośnie od popołudniowego odczytu w środę. Po godzinie 19-tej poziom wody w Piwonicach wyniósł 238 cm.
"Obserwujemy wyraźną tendencję spadkową" - przekazał Radiu Centrum dobre wiaodmości w środowy wieczór Leszek Cierniewski, dyżurny kaliskiego sztabu kryzysowego.
Póki co jednak nadal obowiązuje ogłoszony w sobotę alarm przeciwpowodziowy, kiedy to woda podniosła się powyżej stanu alarmowego - czyli 220 cm. Wcześniej obowiązywało pogotowie powodziowe (woda powyżej stanu ostrzegawczego, czyli 180 cm na wodowskazie w Piwonicach).

* * *

 Woda w Prośnie opada i to znacznie szybciej niż wynikało z prognoz. Popołudniowe odczyty przyniosły kolejne dobre informacje. O godzinie 13:00 wodowskaz w Piwonicach wskazywał 242 cm (spadek o 4 cm), w Mirkowie 267 cm (spadek o 6 cm), w Gorzowie 122 cm (bez zmian), a w Bogusławiu 368 cm (spadek o 4 cm).

"Mieliśmy obserwować stabilizację sytuacji, a wody ubywa i to jest naprawdę dobra informacja" - powiedział w środę rano Radiu Centrum Dominik Kałużny z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych kaliskiego magistratu:

 "Pomiar poranny w Bogusławiu, czyli poniżej Kalisza, wynosi 372 centymetry, w ciągu ostatniej doby ubyły 2 centrymetry. W Piwonicach stan wody wynosi 246 centymetrów, a więc jest mniej o 14 centymetrów w stosunku do wtorkowego poranka. W Mirkowie 273 centrymetry, tu spadek wynosi 23 centymetry, a w Gorzowie Śląskim odnotowaliśmy spadek o 6 centymetrów i aktualnie są to 122 centymetry."

Prognozy stanu wód na najbliższe dni dotrą do Wydziału Zarządzania Kryzysowego dziś około godziny 11:00.

***

Wieczorne, wtorkowe odczyty - po godzinie 19-tej - przyniosły kolejne dobre informacje. Wodowskaz w Piwonicach wskazał 255 cm - czyli o 2 cm mniej niż w godzinach południowych.
W Bogusławiu stan wody o tej porze wynosił 376 cm (spadek o 1 cm) a w Mirkowie 286 cm (mniej o 4 cm niż o godzinie 14-tej).

"Nadal utrzymuje się tendencja spadkowa, stan Prosny się normuje" - powiedział Radiu Centrum we wtorkowy wieczór Andrzej Janaczyk, dyżurny kaliskiego sztabu kryzysowego: "Cały czas monitorujemy sytuację. Kaliski oddział Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje opady deszczu ze śniegiem w nocy i w środę".
To może spowodować kolejny, niewielki wzrost poziomu wody w Prośnie, ale zdaniem fachowców zagrożenie powodzią w Kaliszu mija.

* * * 

Poziom wody opada. Wodowskaz w Piwonicach, we wtorek po godzinie 13-ej pokazywał 257 cm, czyli o 3 cm mniej niż rano. W Mirkowie poziom wody obniżył się do 290 cm (spadek o 6 cm), w Gorzowie na godzinę 13-ą wynosił 125 cm (spadek o 3 cm). Lekko poziom wody podniósł się w Bogusławiu, po południu wodowskaz pokazywał tam 377 cm. Prognozy na następne dni też są obiecujące: w środę w Piwonicach ma być 257 cm, a w czwartek 252 cm. Dobrą wiadomość mamy też dla mieszkańców Rajskowa i okolic. Poziom Swędrni także opada, po godzinie 11-ej wynosił 320 cm, to o 10 cm mniej niż w poniedziałek.

* * *

Kolejny spadek poziomu wody w Prośnie. We wtorkowy poranek - z wodowskazu w Piwonicach odczytano wartość 260 cm. To oznacza, że od poniedziałkowego wieczora woda opadła o 2 cm i jej poziom jest taki, jak dzień wcześniej o godzinie 8 rano.

17.01.11 r.

262 cm - czyli o 2 centymetry więcej niż w poniedziałkowe południe, odczytano z wodowskazu w Piwonicach po godzinie 19-tej.

"To niewielki wzrost, poziom wody w Prośnie powoli się stabilizuje" - powiedział Radiu Centrum, w poniedziałkowy wieczór, Wojciech Rakowski, dyżurny miejskiego sztabu kryzysowego: "Według informacji z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, na dopływach Prosny obserwowana jest stabilizacja z tendencjami spadkowymi".

O tej samej porze w Bogusławiu odnotowano poziom 368 cm (+ 4 cm od godziny 13-tej), a w Mirkowie spadek do 298 cm (mniej o 2 cm od odczytów południowych). W Gorzowie Śląskim woda jest już poniżej poziomu ostrzegawczego i sięgała o godz. 19-tej poziomu 134 cm (mniej o 3 cm od ostatniego odczytu).

* * *

Pierwsze, dobre wiadomości jeśli chodzi o pomiary wody w Prośnie. Pomiar w Piwonicach dokonany w poniedziałek po 13-tej pokazał 260 centymetrów, czyli tyle samo co o 8:00 rano. Wzrósł, choć już nieznacznie poziom wody na innych odcinkach rzeki. W Mirkowie wynosi 300 cm, (o 1 cm więcej), a w Bogusławiu 364 ( o 2 cm więcej).

* * *

260 cm - tyle w poniedziałek o godz. 8-ej rano wskazywał wodowskaz w Piwonicach. To oznacza, że Prosna wciąż przybiera, zgodnie z wcześniejszymi prognozami. "Od ostatniego pomiaru woda podniosła się o 7 cm, a w ciągu doby o 15 cm" - powiedział Aleksander Quoos, szef Miejskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego w Kaliszu. Miejscowe służby na bieżąco monitorują tam sytuację. W poniedziałek po godz. 11-ej poznamy prognozy na najbliższe kilka dni. W maju podczas ubiegłorocznej powodzi najwyższy poziom Prosny wynosił 308 cm. 

Jeśli chodzi o Swędrnię to poniedziałkowy odczyt na rzece przy ul. Łódzkiej wyniósł 330 cm i nie zmienił się od niedzieli, od godz. 21:10.

Sytuacja na rzece Prośnie w najbliższych dniach będzie się stabilizować. Tak wynika z prognoz hydrologicznych poznańskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W górnym biegu Prosny, czyli w okolicach Mirkowa i Gorzowa, w najbliższych dniach wystąpią spadki stanów wody. "Natomiast na wodowskazach w Piwonicach i Bogusławiu nadal obserwować będziemy stopniowe wzrosty poziomu rzeki" - powiedział Radiu Centrum Andrzej Hański, z poznańskiego instytutu meteorologii. Powoli jednak sytuacja ma się stabilizować i po 20 stycznia przewiduje się obniżenie poziomu Prosny.

  

Fot.: Skrzyżowanie ulic Złotej i Piłsudskiego w Kaliszu, gdzie woda zalewa drogę. W tym miejscu tworzą się gigantyczne korki.

16.01.2011r.

Poniżej zdjęcia Prosny w Choczu. Autor: Paweł Strzyżkowski // Foto-pawel.net16.net

 

O kolejne 5 cm podniosła się woda w Prośnie od południowych odczytów - w niedzielę o godzinie 19-tej wodowskaz w Piwonicach wskazał 253 cm.
W Bogusławiu woda w tym samym czasie podniosła się o 2 cm (do 355 cm), a w Mirkowie o 1 cm (do 298 cm).
"Tymczasem w Gorzowie mamy spadek o 7 cm i poziom wody wynosi tam 150 cm" powiedział Radiu Centrum w sobotni wieczór dyżurny z kaliskiego sztabu kryzysowego: "To dobre informacje, bo niebawem woda powinna zacząć opadać i u nas" - dodał dyżurny.

Miejskie służby nadal monitorują sytuację. Straż pożarna interweniowała w okolicach ulic Ciesielskiej, Pontonowej i Paprotnej, udrażniając przepływ wody pod mostkiem, blokowany przez spiętrzoną krę.

248 centymetrów wskazywał wodowskaz w Piwonicach w niedzielę o 13:00. To oznacza,  że od ostatniego pomiaru przed godziną 8:00, poziom wody wzrósł o kolejne 3 centymetry (stan alarmowy to 220 cm). W Bogusławiu także poziom wody wzrasta, choć już nie w takim tempie jak wcześniej. Tam wodowskaz pokazuje 353 cm. W niedzielny poranek wody było 2 cm mniej, a stan alarmowy wynosi dla tego miejsca 270 cm. Najtrudniejsza sytuacja jest na Osiedlu Rajsków. Na innych terenach także tworzą się spore rozlewiska.

"Mieszkańcy Osiedla Rajsków w Kaliszu nie mają się czego obawiać" - uspokaja Aleksander Quoos, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych kaliskiego magistratu. "Sytuacja jest ciągle monitorowana" - powiedział Radiu Centrum w niedzielny poranek Quoos:

"Na Rajskowie sytuacja jest niegroźna jeszcze w tym sensie, że woda jest jeszcze w korycie rzeki i będzie w korycie rzeki, takie mamy przynajmniej prognozy. Bardziej dla mieszkańów, ale to nie tylko Rajskowa, uciążliwa jest woda gruntowa, nie mająca odpływu, która podchodzi pod domy, gospodarstwa. I to jest dla tych mieszkańców ogromny problem."

Szczególnie sytuacja jest monitorowana przy mostku przy ul. Ciesielskiej na Rajskowie, tam przepływ wody może tamować kra. Kładka przy ulicach Paprotnej i Pontonowej jest przejezdna. "O worki z piaskiem prosili w sobotę mieszkańcy ulicy Próżnej i Pontonowej, chcieli się zabezpieczyć przed wodą gruntową, która podchodzi pod domy i garaże" - dodał Quoos.

Jeśli chodzi o sytuację na Piskorzewiu, tam na razie nie ma większego zagrożenia, owszem są rozlewiska, ale woda z koryta nie występuje. Problem, ale z wodą gruntową mają mieszkańcy Szczypiorna.

Patrole straży miejskiej wciąż kontrolują zagrożone miejsca. W krytycznych sytuacjach mieszkańcy mogą kontaktować się ze strażą pożarną lub Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kaliszu.

Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kaliszu - numer telefonu, tel. 62 765 44 39.

15.01.2011 r.

240 cm - taki poziom wody w Prośnie odczytano na wodowskazie w Piwonicach w sobotę po godzinie 20-tej. To oznacza, że od ostatniego odczytu - o godzinie 14-tej, woda podniosła się o kolejne 3 cm. W chwili wieczornego odczytu poziom wody przekroczył już stan alarmowy - określony na 220 cm - o 20 cm.
W Mirkowie woda o tej samej porze odczyt wyniósł 298 cm (woda podniosła się o 2 cm).

"Tymczasem za Kaliszem, w Bogusławiu jest więcej o 6 cm. To oznacza, że więcej wody z Kalisza wypłynęło niż wpłynęło" - powiedział Radiu Centrum w sobotni wieczór dyżurny z miejskiego sztabu kryzysowego. Jednocześnie wyjaśnił różnice w poziomach podawanych przez sztaby a -->>elektroniczną mapkę <<-- Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Tamte pomiary wykonywane są automatycznie, przez komputer. Opieramy się nie na telemetrii, ale na fizycznych odczytach - człowiek idzie do wodowskazu o określonej porze, schyla się i odczytuje pomiar. To są najbardziej wiarygodne dane" - zapewnia dyżurny. Czujnik elektroniczny w błąd może wprowadzić chwilowa fala albo chociażby lodowa kra. W zdecydowanej większości punktów pomiarowych oficjalne dane opiera się właśnie na pomiarach fizycznych.
Nadal aktualne są prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który przewiduje, że w niedzielę woda w Piwonicach może sięgnąć 250 cm, a w niedzielę - 265 cm.

Przed godziną 7-ą rano w sobotę wodowskaz w Piwonicach wskazywał 230 cm. Wtedy Prosna przekroczyła stan alarmowy o 10 cm. O 14:00 pomiar w Piwonicach wyniósł już 237 cm.

"Najgorsza sytuacja jest na osiedlu Rajsków" - powiedział Radiu Centrum w sobotni poranek Aleksander Quoos, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Urzędu Miejskiego w Kaliszu: "Tam nie ma jeszcze wałów, bo woda jest w korycie. Jednak są miejsca, gdzie powoli zaczyna się wylewać na okoliczne pola i podchodzi pod posesje. Zamknęliśmy już przepływ na nasypie kolejowym, aby uniemożliwić przepływ Pokrzywnicy na pola przy Rajskowie. Cały czas monitorujemy sytuację, zwłaszcza na moście na ulicy Ciesielskiej, gdzie praktycznie kra nie mieści się już pod tamą. W razie potrzeby interweniuje straż pożarna. Cały czas jesteśmy gotowi do pomocy."

Nie najlepsza sytuacja jest też na rzece Swędrni, która przybiera i podtapia kaliskie osiedle Rajsków. Mieszkańcy obawiają się jej wylania. Woda zalewa im nie tylko pola, ale i piwnice.

"Przyznam, że w sobotnie południe Swędrnia jest jeszcze dość stabilna" - powiedział Radiu Centrum Roman Krymarys, przewodniczący kaliskiego osiedla Rajsków:

"Wiem, że rzeka lekko podtapia rejon ulicy Pontonowej. Jednak teren ten w jakiś sposób został zabezpieczony, oczywiście po doświadczeniach z ubiegłej powodzi. Tak więc udało się m.in. zamknąć przepusty pod wałem kolejowym. W tej chwili najgorsza sytuacja jest właśnie na ul. Pontonowej oraz Saperskiej, zwłaszcza pod koniec tej ulicy, gdzie woda wylewa się praktycznie pod same domy. Ale tak naprawdę Swędrnia musiałaby się podnieść jeszcze o ok. 30 cm, aby poważnie zagrozić mieszkańcom osiedla."
"Swędrnia nie ma określonego poziomu. Ona się powoli rozlewa. Jednak świadomość mieszkańców tego osiedla jest taka, że wiedzą, gdzie mieszkają i jakie jest tam zagrożenie. Jak na razie we własnym zakresie działają i pompują wodę ze swojego obejścia"- dodaje Aleksander Quoos, szef Miejskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego w Kaliszu. Zarówno Prosna jak i Swędrnia są wciąż monitorowane przez służby miejskie. Mieszkańcy tego osiedla mogą też liczyć na pomoc straży pożarnej.

O SYTUACJI - NA BIEŻĄCO - INFORMUJE RADIO CENTRUM.

      Jeżeli macie zdjęcia obrazujące Waszymi oczami sytuację w waszej okolicy, przysyłajcie je do redakcjaatrc.fm

                                               

Fot.: Kalisz, Prosna wzdłuż ul. Wodnej

 

16.01.2011r. Zdjęcia okolic ul. Złotej

 

 

 

 

Ul. Chopina

 

 

16.01.2011 godz. 12:00. Stan rzeki Swędrni na osiedlu Rajsków (fot: Monika Polińska)

 

 

Film - autor: dawideqqq

VIDEO

16.01.2011r. - Prosna - Kościelna Wieś pod Kaliszem:

Prosna - 16.01.2011r.

 

Swędrnia

 

Osiedle Rajsków

 

 

 

Powiat kaliski - gmina Koźminek

 

 

 

Dębe / Kobierno, fot. Piotr Olejniczak

 

 

 

redakcjaatrc.fm   *   redakcjaatrc.fm   *   redakcjaatrc.fm   *   redakcjaatrc.fm   *   redakcjaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

bo na stronie IMGW podawane

bo na stronie IMGW podawane są odczyty komputerowe tzw. telemetryczne. Niech w jednym czasie nastąpi pomiar i chwilowe spiętrzenie wody np fala i efekt murowany tzn odczyt telemetryczny różni się od rzeczywistych pomiarów nawet o kilkadziesiąt cm, stąd te różnice.

Według IMGW o 18.00

Według IMGW o 18.00 Swędrnia w Dębem miała poziom 279cm i przybrała zaledwie w ciągu godziny 13cm.W większości piwnic w rejonie Dębego przesiąkła już woda

Mieszkańcy Rajskowa

Mieszkańcy Rajskowa !

Budowa wałów to nie wszystko ! Trzeba jeszcze umieć regulować rzeką !
Wałów nie macie i pewnie szybko nie będziecie mieli ale macie coś czym można regulować rzekę - zbiornik w Murowańcu. Dlaczego nie zaczęto kilka tygodni temu spuszczać wodę w Murowańcu aby przygotować miejsce w zbiorniku na wodę z roztopów ?? Analogiczna sytuacja miała miejsce rok temu na początku marca 2010. Dlaczego nie wyciągnięto wniosków z tamtej powodzi ? Nie wspominając o powodzi w maju 2010. Myślę że najpierw na tym powinniście skupić swoją uwagę i w tym kierunku pisać petycje i podania do urzędników a także dać temat mediom.
Czy to takie trudne - rozpocząć wcześniejsze zrzucanie wody w takiej ilości aby nie powodowała podtopień a jednocześnie zrobienie rezerwy powodziowej w zbiorniku Murowaniec ?
W dzisiejszych czasach myślę że to nie jest takie trudne przewidywanie poziomu wody mając do dyspozycji internet i śledzenie sumy opadów oraz wysokości pokrywy śnieżnej.
Wiem.. wiem pewnie będą mówić że zrzucali wodę i że to nie woda ze Swędrni tylko z Żabianki wpłającej do Swędrni w Kamieniu tak podniosła poziom wody bo Żabianka nie jest regulowana i nie posiada zbiornika retencyjnego ale nie oszukujmy się, Żabianka stanowi 20-30% ilości wody wpływającej do Swędrni i płynącej do Kalisza.
Do cholery czy zalew w Murowańcu zbudowano tylko dla Wędkarzy ?
Po co chcą budować zalew drugi zalew na Swędrni w Nędzerzewie ? Znając obecną logikę zarządzania zalewami retencyjnymi to pewnie by zaczeli zrzucać wodę w obu zbiornikach jednocześnie z falą powodziową powoduję że na Rajskowie było by widać tylko dachy wystające z wody.
Dopóki nie zaczną racjonalnie gospodarować zalewem w Murowańcu tak długo Rajsków będzie zalewany !
Może spróbują w końcu bardziej zdecydowanie obniżać wodę jesienią w Murowańcu i podczas obfitych deszczów żeby unikać takich sytuacji jaką mamy teraz.
Zróbcie coś z tym bo tam mieszkacie !

Tak naprawdę to są

Tak naprawdę to są zbiorniki retencyjne z nazwy ale jaką role pełnią to tego nikt nie wie bo to nawet nie są łowiska dla wędkarzy kolejna parodia .

Masz rację i

Masz rację i popieram.Zbiorniki retencyjne powinny stać puste i czekać na przyjęcie wody w razie by powstało zagrożenie powodzią dla miasta , lub wsi położonych w pobliżu danej rzeki. Niestety ważniejsze są zyski kilku znanych osób niż majątek ludzi mieszkających w pobliżu rzeki.Pomijając to że PZW zrobi wszystko żeby nie spuszczano wody , to w pobliżu zbiorników są jeszcze inne osoby które nie pozwolą na to żeby te zbiorniki wyschły i moim zdaniem to one decydują o tym że zbiorniki są pełne.W latach 70 rajcy kaliscy wykupywali tereny pod zalewem na szałe zanim powstał po to żeby zarobić.(Wiem to ze starych gazet). Dzisiaj zobaczcie do kogo należy większość najkorzystniejszych gruntów w okolicy zalewów.Są tam nazwiska znane wszystkim ,a w ich interesie jest to żeby woda tam była .Tam mają powstać obiekty wypoczynkowe,a za tym idzie wzrost cen działek położonych w okolicy i znów ktoś zarobi.Dlatego właśnie nie wydaje się już pozwoleń na budowę domków jednorodzinnych w pobliżu zalewu,a w dalszej części grunty dzieli się na działki REZYDENCKIE po co????????????? tego nie wiem .Podejrzewam że JEŚLI BY SPUSZCZONO WODĘ ZE ZBIORNIKA RETENCYJNEGO TO NIKT BY NIE BUDOWAŁ OŚRODKA WYPOCZYNKOWEGO W POBLIŻU BAGNA, A TYM SAMYM ZBYT WIELE WAŻNYCH OSÓB STRACIŁO BY SWÓJ KAPITAŁ.Dlatego zbiorniki są pełne wody, bo pana W... ani pana B... ani innych.nie obchodzi to że Was zalewa,tylko to ile inwestorzy im zaproponują.A powódź to problem rządzącej władzy, a oni chwilowo są po drugiej stronie więc nawet jest im to na rękę.Więc niech się nikt nie łudzi że ktoś to zmieni ,interweniowałem w tej sprawie parę lat temu u ........ i skutek był taki że jednego roku faktycznie stan wody był obniżony i można było spać spokojnie,niestety w związku z protestami ......... to był tylko ten jeden rok i nic więcej.Jedyne co mi pozostaje to Wam współczuć i mieć nadzieje że jakoś to będzie.

Drodzy mieszkańcy Rajskowa

Drodzy mieszkańcy Rajskowa urzędnicy jednym słowem mają nas gdzieś !!! Myślicie że Swędrnia będzie mieć wybudowany wał przeciwpowodziowy lub będzie zasypywana to się bardzo mylicie. Przeczytajcie sobie artykuł o Aquapark stanie przy ul. Sportowej na stronie : http://www.kalisz.pl/_portal/12821309774c6bc421e29c0/Aquapark_stanie_przy_ul._Sportowej.html punkt 5 i w szczególności 6 cytuje : '' Jednocześnie ustalono, że miasto podejmie starania o wybudowanie wału przeciwpowodziowego zabezpieczającego teren od strony rzeki Swędrni, co zapewni nie tylko ochronę obiektu Parku Wodnego, ale przede wszystkim zabezpieczenie dotychczas istniejących obiektów sportowych ''. A co z nami?
Obiecywali wszystko zrobić przed wyborami a teraz już ich ten temat w ogóle nie dotyczy . Niestety znowu Rajskowianie muszą sobie sami radzić.
Bo dla kilkudziesięciu gospodarstw i domów mieszkalnych nie warto inwestować tyle pieniędzy nota bene również z naszych podatków .
Ale dla nas te domy to dorobek całego życia i też go chcemy chronić.
Niektórzy na forum piszą ,że trzeba było się tutaj nie budować, ale ktoś te domy pobudował i dostał na to legalne zezwolenie z urzędu.
A to właśnie ci urzędnicy powinni byli wiedzieć że tutaj nie można się budować, wielu z nas płaci ciężkie kredyty za te domy , które teraz notorycznie mogą być zalewane.
Na dodatek firmy ubezpieczeniowe też w końcu mogą odmówić ubezpieczenia naszych domów jeśli rokrocznie będą zalewane .
I co wtedy nam pozostanie???

taki jesteś mądry, a jak

taki jesteś mądry, a jak ci powiem, że byłam świadkiem, że jeden Pan zrobił awanturę, bo nie chcieli mu dać pozwolenia na budowę, bo był to teren zalewowy?? co ty na to?
trzeba najpierw pomyśleć, bo z tego co się dowiedziałam to pozwolenia są opiniowane przez środowisko, ale wszyscy mają je gdzieś!

gdzie na swędrni jest

gdzie na swędrni jest miejsce do wybudowania wałów to jest ale co z tego jak w jednym miejscu będą a w drugim nie przecierz ludzie mieszkają przy rzece to co wybudują im na podwórkach wały tu prosi się regulacja. W RATUSZU 12 lat temu powiedziano mi że w ciągu dwóch lat swędnia zostanie wyregulowana i co i nadal nic mają wszystko w dupie. Cieszą się że mają pieniądze na swoje pensje i nic więcej nie potrafią zawalczyc o pieniądze dla własnych mieszkańców. Popytajcie się mieszkańców zalanych pól na Rajskowie ilu z nich dostało tzw ODSZKODOWANIA - niewielu wstyd i poniżenie najważniejsze że w kieszeni miasta zostało więcej PRAWDA PANIE PĘCHERZ!!!!!!!!!!!!!!!

SWĘDRNIA OPADA W Dębe

SWĘDRNIA OPADA
W Dębe Swędrnia opadła ok 10-12cm w ciągu ostatnich 12h. Obecnie wynosi 241 cm. źródło:http://www.pogodynka.pl/polska/podest/zlewnia_warty

Analizowałem wykres z maja 2010 i wówczas wysoki poziom wód (ponad 200cm) utrzymywał się przez 11 dni.
Obecnie wysoki poziom utrzymuje się od 8 stycznia. Myślę że bezpieczny poziom Swędrnia osiągnie we wtorek lub środę 19 stycznia gdyż tyle czasu średnio zajmuje spływ większej ilości wody ze zlewni Swędrni.

Poniżej trochę danych o Swędrni:
Swędrnia jest prawostronnym dopływem Prosny uchodzącym do Kanału Bernardyńskiego
w Parku Miejskim. Całkowita długość rzeki wynosi 47,6 km, a powierzchnia zlewni 544,0 km2.
Jej źródła znajdują się na podmokłych łąkach w miejscowości Lipicz w województwie Łódzkim.
Przeważająca część zlewni leży na Wysoczyźnie Tureckiej. Dolna jej część na Wysoczyźnie
Kaliskiej. Na część zlewni powyżej Kalisza utworzono obszar chronionego krajobrazu „Dolina
Rzeki Swędrni”. Pomiędzy miejscowością Nędzerzew i mostem drogowym w ciągu ulicy
Łódzkiej w Kaliszu rzeka płynie urokliwą, szeroką doliną o wysokich skarpach, z ostatnimi już
w Wielkopolsce meandrami rzecznymi.
Przepływy charakterystyczne Swędrni w przekroju Kalisza przedstawiają się następująco:
- przepływ NNQ = 0,11 m3/s (najniższa wartość obserwowana)
- przepływ SNQ = 0,25 m3/s (średnia wartość z najniższych)
- przepływ SSQ = 1,92 m3/s (średnia wartość w roku)
- przepływ SWQ = 14,7 m3/s (średnia wartość z najwyższych)
- przepływ WWQ = 46,9 m3/s (najwyższa wartość obserwowana).
W 2004 roku przekazano do eksploatacji zbiornik wodny „Murowaniec”. Zbiornik zlokalizowany
jest w miejscowości Murowaniec gm. Koźminek, powiat kaliski. Zapora ziemna znajduje
się w km 17 + 000 Swędrni. Całkowita powierzchnia zbiornika wynosi 98 ha w tym lustra wody
79,5 ha. Pojemność akwenu V = 1,47 mln m3 w tym rezerwa powodziowa Vp = 1,13 mln m3.
Długość zbiornika wynosi Lzal = 2,3 km, szerokość od 50 do 600 m, a maksymalna głębokość
h = 3,5 m.
Swędrnia stanowi prawobrzeżny dopływ Prosny. Uchodzi do Kanału Bernardyńskiego – prawego
koryta Prosny - w 67 km jej biegu, w obrębie miasta Kalisza. Całkowita długość cieku
wynosi 47,6 km, a powierzchnia zlewni 544 km2. Źródłowy ciek Swędrni to rów odwadniający
zmeliorowane, podmokłe i zatorfione łąki koło Lipicz w województwie łódzkim. Przeważająca
część zlewni leży na obszarze województwa wielkopolskiego, na Wysoczyźnie Tureckiej.
Znaczną część powierzchni stanowią lasy i grunty orne. Na jakość wód w zlewni Swędrni wpływają
zanieczyszczenia rolnicze oraz ścieki komunalne odprowadzane do wód powierzchniowych
z gminnych oczyszczalni z terenu całej zlewni.
Rzeka w przekroju Kalisz – ul. Łódzka była dyskwalifikowana przez ponadnormatywne obciążenie
azotem azotynowym, związkami fosforu (fosforany i fosfor ogólny), manganem i bakteriami
Coli. Stężenia innych form azotu – azotu azotanowego, amonowego i ogólnego były
nieco mniejsze – w zakresie III klasy. Pozostałe wskaźniki fizykochemiczne oraz wskaźniki
saprobowości osiągały wartości charakterystyczne dla wód słabo zanieczyszczonych. W roku
2003 stan czystości ujściowego odcinka Swędrni, w porównaniu do roku 2002 pogorszył się.
W poprzednim roku badawczym tj. 2002 o wypadkowej klasie czystości nie odpowiadającej
normom zadecydowały 2 wskaźniki, a w omawianym roku badań aż 5 wskaźników osiągnęło
wartości poza klasą.

nikt nikogo nie straszy,

nikt nikogo nie straszy, takie informacje podaje serwis IMGW można sobie wejść i sprawdzić stan wody w rzekach http://www.pogodynka.pl/polska/podest/zlewnia_warty

Witam. mieszkam na

Witam. mieszkam na Rajskowie. Nic złego sie nie dzieje- przestancie straszyć. Mieszkam tu 10 lat. Przezylismy wiosenną powódź. Damy radę- nie doszukujcie się winy po stronie naszej decyzji by tu mieszkac czy włądz , które zezwoliły na budowę. To sa trudne chwile ale wiemy że możemy liczyć na pomoc - oby nie była potzrebna.. Trzymajcie za nas kciuki- bedzie OK :)))

Dziwne wiadomosci...

Dziwne wiadomosci... popoludniu na spacer udalismy sie do parku. Stan prosny oceniam na ok 50-70 cm mniej niz podczas powodzi. Prosna i swedrnia wylewala i wylewac bedzie... Przez ostatnie kilkanascie lat budujemy na potege domy itp na terenach realnie zalewowych. Przyklad prosty na ulicy Zlotej podczas powodzi dzialy sie dantejskie sceny ...Ludzie bili sie bluzgali niszczyli sasiadow po powodzi powstal juz 1 nowy domek od strony Prosny na wysokosci Dzialek. Pytam sie kto pozwolil na budowanie nowych domkow na ziemi rolnej ktora zalana jest przy kazdym wiekszym stanie rzeki. Uporzadkowac musimy tereny przy terenach zalewowych po cholere tam daja zezwolenia na budowe a pozniej stekaja ze zalani sa

jak zwykle "stan jest

jak zwykle "stan jest stabliny" bla bla bla, godzinę temu jechalam mistem i moim zdaniem poziom wody jest porownywalny jak w maju wiadomo jeszcze troche prakuje ale stan caly czas sie podnosi ! przewidywane 265? w tym momencie w piwonicach jest juz 270 ! http://www.pogodynka.pl/polska/podest/zlewnia_warty

Mam prawie 60 lat w latach

Mam prawie 60 lat w latach 60 chodziłem do szkoły podstawowej nr 4 . Pamiętam, że co roku jak przychodziła zima to park kaliski zawsze by pod wodą Prosna wylewała się tak, że basen czy pola przed Kaliszem też były pod wodą. To że tam się ludzie budują to wina byłych władz Kalisza, bo dla dobra swoich wyborców odrolniła te tereny i pozwoliła się tam budować

Nikt nie obiecywał,że woda

Nikt nie obiecywał,że woda nie zrobi krzywdy! Nie miałem mieszkania przez 15 lat, trafiła sie działka na niskim terenie-odmówiłem, bo miałem świadomość ze mnie kiedys zaleje. Ale inni tam zamieszkali i teraz mają roszczeniowe podejście. Jak pomóc???? To natura! Trzeba było myśleć a nie teraz WYMAGAC!

chodzi o to ze w normalnym

chodzi o to ze w normalnym kraju cywilizowanym nikt nie planuje terenu pod zabudowe mieszkaniowa na polderach a skoro gmina sprzedaje dzialki to potencjany kupujacy mysli ze w dobrej wierze a nie na lapu capu byle gdzie byle sie nachapac.

tak, tak, a jak gmina powie,

tak, tak, a jak gmina powie, że jak skoczysz z bloku na główke na beton to dostaniesz 1000zl, to też skoczysz? Każdy kto ma rozum, ten nie buduje sie na terenie zalewowym.

No cóż, masz pewnie

No cóż, masz pewnie mnóstwo satysfakcji. Bo to super jak bliźniemu coś idzie nie tak.
A nam owszem obiecali, że woda krzywdy nie zrobi. Pytaliśmy zanim zdecydowaliśmy się na zakup domu tutaj. Wszyscy wokół mówili, że jest bezpiecznie. Teraz szykujemy się do kolejnej powodzi. Postawa roszczeniowa? A na czym ona Twoim zdaniem polega? Nie zapominaj, że domy tutaj to nie samowola budowlana. Skoro ktoś kompetentny wydał decyzję o zgodzie na ich budowę, to chyba ktoś musi również przyjąć odpowiedzialność i zastanowić się co zrobić, aby każde roztopy i każda fala deszczów nie groziła kolejnym zalaniem naszych domów.
A Tobie życzę dalszego samozadowolenia.

Jeżeli Straż Miejska tak

Jeżeli Straż Miejska tak będzie monitorowała rzeki jak zajmuje się pilnowaniem porządku w mieście to już możemy "czuć się bezpiecznie" widać ( sory nie widać ) było to po opadach śniegu i śliskich chodnikach, gratulacje ..................

Tak jak napisał mój

Tak jak napisał mój przedmówca, Swędrnia będzie pierwsza i zaleje Rajsków.
Redakcjo - zapytajcie strażaków o Rajsków i napiszcie - bo wszyscy się niecierpliwią.

Wszyscy wiedzieli co się

Wszyscy wiedzieli co się może stać. A nikt nie próbował temu zapobiec xDxD. Chyba znowu na Rajskowie zrobi się tłoczno od Straży Pożarnej. Bo nic się nie zmieniło. Nawet nie zrobili prowizorycznych wałów.

Hmmm jedyne co mnie dziwi to

Hmmm jedyne co mnie dziwi to jeszcze nie zamkniety most na ulicy Szopena :P przeciez jak byla powodz w lecie to zamkneli, a teraz to jawnie otwarty, a woda juz praktycznie podchodzi pod ulice.

Hola hola :) niedawno

Hola hola :) niedawno mowiono i pisano wszem i wobec ze Prosna nie zrobi krzywdy ze wszystko jest pod kontrola i nie dadza sie zaskoczyc... no i po co i komu byly obiecanki cacanki ?? :)