Prokuratura Rejonowa w Pleszewie prowadzi dochodzenie, czy w miejscowym
Domu Pomocy Społecznej doszło do gwałtu. Jeden z pracowników powiadomił
policję o podejrzeniu zgwałcenia mężczyzny przez mężczyznę. Na razie
nie możemy stwierdzić, czy pomiędzy mężczyznami doszło do kontaktu
seksualnego – mówi prokurator rejonowy w Pleszewie Antoni Ulatowski.

Do zdarzenia o którym powiadomił policję jeden z pracowników Domu
Pomocy Społecznej miało dojść na oddziale, gdzie przebywają mężczyźni
dotknięci chorobą alkoholową. To tam niedawno jeden z podopiecznych
biegał za pielęgniarką z nożem, a potem ranił współmieszkańca. Teraz
mogło tam dojść do gwałtu, którego na współmieszkańcu miał się dopuścić
49–letni mężczyzna. Policję zawiadomił o tym jeden z pracowników.

Śledztwo w tej sprawie może być utrudnione, nie wiadomo czy pomiędzy
mężczyznami doszło do kontaktu seksualnego, trudno ocenić wiarygodność
zeznań, bo obaj mężczyźni mają zaburzenia psychiczne. Na razie
domniemany pokrzywdzony został zbadany przez lekarza, przesłuchiwani są
świadkowie, prawdopodobnie w sprawie będą się wypowiadać biegli. Na tym
etapie śledztwa nie można ocenić wiarygodności zebranego materiału, nie
można też nikomu postawić zarzutów – powiedział prokurator rejonowy w
Pleszewie Antoni Ulatowski.