Tablica upamiętaniająca 28 ofiar zbrodni katyńskiej wywodzących się z Pleszewa, zostanie odsłonięta i poświęcona na Murze Pamięci przy kościele Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Wśród zamordowanych jest przedwojenny wiceburmistrz Pleszewa Jan Bendlewicz.
Jest też Stanisław Jóźwiak - policjant. Wnuczka Beata mówi, że przechowywana jest w rodzinie kartka, którą w grudniu 1939 roku przysłał dziadek. W napisanej po rosyjsku kartce pytał o to, czy rodzina ma co jeść. Potem już nic. Po wojnie rodzina szukała, bez rezultatu. W 1948 babcia dostała dokument z Sądu Grodzkiego, że dziadek nie żyje, co dało możliwość starań o rentę. O tym, że był ofiarą Zbrodni Katyńskiej rodzina dowiedziała się w połowie lat 90. XX w - mówi wnuczka Beata. Nazwisko jej dziadka wraz z 27 innymi upamiętni tablica, która zostanie odsłonięta w przyszły piątek na Murze Pamięci przy farze. Będzie granitowa, tak, aby można było ją odkręcić i dopisać kolejne nazwiska. Lista pleszewskich ofiar mordu w Katyniu, Charkowie i Miednoje jest niepełna. Szuka nazwisk muzeum regionalne oraz historyk Michał Kaczmarek. Do muru tablica ma być przytwierdzona gwoźdźmi w kształcie guzików od mundurów znalezionych w grobie. Wykonają ją pleszewianie Juliusz Kwieciński i Gerard Wawroski wg projektu Grzegorza Godawy.

kuczynskarc.fm