Rada Miejska Ostrowa Wielkopolskiego jednogłośnie zezwoliła na bezprzetargową dzierżawę ponad 5 hektarów gruntów dla Polskiej Grupy Energetycznej. Ta decyzja otwiera dla tej największej grupy energetycznej skarbu państwa drogę do wybudowania w Ostrowie elektrowni gazowo – szczytowej. Proces inwestycyjny ma potrwać od 3 do 5 lat, a jego wartość szacuje się na trzy do czterech miliardów złotych.

Takiej jednomyślności nie było chyba podczas bieżącej kadencji ostrowskiej rady miejskiej. Radni wszystkich ugrupowań wprost prześcigali się z prezydent miasta w wyrażaniu radości i poparcia dla tej inwestycji.

Nie brakowało przy tym wielkich słów. Prezydent Beata Klimek nazwała budowę przez PGE elektrowni przełomowym projektem dla Ostrowa i całej polskiej energetyki, który może stać się wielkim impulsem ekonomicznym dla miasta i regionu.

"Śmiało mogę powiedzieć, że ta inwestycja będzie największą inwestycją w całej historii odrodzonego samorządu Ostrowa Wielkopolskiego".

Obecni na sesji przedstawiciele spółki PGE tłumaczyli, dlaczego ich wybór padł właśnie na Ostrów Wielkopolski.

"Nasza decyzja polegała na przeanalizowaniu systemu Polskich Sieci Energetycznych i systemu Gaz Systemu. Ostrów Wielkopolski był pierwszą lokalizacją, która nam wpadła w oko. Macie państwo szczęśliwą dla nas lokalizację. W pobliżu znajduje się tłocznia gazu Gaz Systemu w Odolanowie, a w granicach miasta znajduje się duży GPZ (Główny Punkt Zasilający – przyp. red.) Polskich Sieci Energetycznych o mocy 400 kV. To oznacza, że możemy zasilić elektrownię gazową na dwa sposoby: albo paliwem z pobliskiej tłoczni gazowej, albo wpiąć się do pobliskiego GPZ" – powiedział Paweł Dzierżanowski, zastępca dyrektora w departamencie inwestycji PGE, dodając, że działka w Ostrowie Wielkopolskim została wybrana mniej więcej w połowie drogi między obydwoma tymi punktami.

Głosowanie było już w zasadzie formalnością, bo wszyscy radni poparli projekt uchwały przekazujący PGE w dzierżawę ponad 5 ha gruntów pod budowę elektrowni gazowo-szczytowej w rejonie ulic: Kamiennej, Południowej i Sadowej.

Cały proces inwestycyjny potrwa od 4 do 5 lat i wyceniany jest na 3 do 4 miliardów złotych.

fot. FB / Ostrów Wlkp.