Energa MKS Kalisz wraca do gry — tak do rozgrywek ORLEB Superligi oraz ORLEN Pucharu Polski. A do meczów przygotowywali się od 13 grudnia. W ramach sprawdzianu kondycji kaliscy szczypiorniści 23 i 24 stycznia pojechali do Czech, gdzie zmierzyli się w meczach sparingowych z liderem lokalnej Extraligi.

„Pierwsze tygodnie po przerwie świateczno-noworocznej były ciężkie. Mieliśmy dużo biegania i siłowni, żeby „naładować akumulatory” na drugą część sezonu. Teraz mamy coraz więcej zajęć taktycznych, dużo więcej pracy z piłką. Wiem, że przepracowaliśmy ten okres jak najlepiej mogliśmy" - powiedział radiuCENTRUM rozgrywający Energa MKS Kalisz Bartosz Kowalczyk.

W pierwszej kolejności Energa MKS Kalisz rozegra spotkanie na wyjeździe w ramach 1/8 ORLEN Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław. Obie drużyny spotkały się 2 grudnia w ramach ORLEN Superligi. Mecz zakończył się remisem 27:27 w regulaminowym czasie gry. W rzutach karnych lepsi byli kaliszanie, którzy wygrali 5:4.

„Śląsk Wrocław wykorzystał przerwę w rozgrywkach i wzmocnił swój skład, więc na pewno będzie to trudny przeciwnik. Mając w pamięci domowy mecz, wiem, że będzie to trudne spotkanie, ponieważ teraz rozegramy je na wyjeździe, ale jedziemy tam wygrać i awansować do dalszej fazy ORLEN Pucharu Polski – dodał radiuCENTRUM obrotowy Energa MKS Kalisz i kapitan drużyny Mateusz Kus.

Mecz zacznie się o 18:00. Przypomnijmy, że Final Four ORLEN Pucharu Polski Mężczyzn odbędzie się w weekend 12-13 kwietnia w hali Kalisz Arena.