Wygrali arcyważny mecz w Gdyni, mając nad nim pełną kontrolę. Mowa o koszykarzach Tasomix Rosiek Stali Ostrów, którzy w piątkowy wieczór pokonali na wyjeździe AMW Arkę 91:79 i odbili się od dna tabeli Orlen Basket Ligi.

Tylko początek meczu, kiedy to Arka prowadziła różnicą nawet 9 punktów nie należał do Stali. Goście już pod koniec pierwszej kwarty odrobili większość strat, a od drugiej przejęli inicjatywę na parkiecie. Poprawili grę w obronie, a w ataku prezentowali zespołową koszykówkę. Do przerwy prowadzili 52:41. Jedenaście punktów przewagi utrzymali po trzech kwartach. W ostatniej odsłonie prowadzili różnicą nawet 24 punktów. Ostatecznie zwyciężyli 91:79, odnosząc trzecie zwycięstwo w sezonie. Bardzo dobre spotkanie zagrał Tyquan Rolon, który do 21 punktów dołożył 6 asyst. Nieocenione trójki w ważnych momentach meczu trafił kapitan, Damian Kulig. Stal wygrała walkę na tablicach, a przede wszystkim zagrała ambitnie i z zębem, czego zabrakło w ostatnim meczu przeciwko drużynie z Gliwic. Oby zwycięstwo w Gdyni było zwiastunem lepszych czasów dla zespołu Andrzeja Urbana, który w grudniu czekają jeszcze znacznie trudniejsze mecze we własnej hali ze Śląskiem Wrocław i Kingiem Szczecin.

AMW Arka Gdynia – Tasomix Rosiek Stal Ostrów 79:91 (26:24, 15:28, 17:17, 21:22)

Stal: Rolon 21, Lambrecht 14, Kulig 13, Wojcik 12, Vene 11, Juskevicius 9, Parzeński 7, Zębski 4, Egner 0, Rutecki 0.

Arka: Djordjević 26, Nenadić 20, Kolenda 16, Garbacz 13, Szymkiewicz 3, Sewioł 1, Tolbert 0, Pacesas 0, Watson 0, Hrycaniuk 0, Szumert 0.

na fot.: Tyquan Rolon (z prawej) poprowadził Stal do zwycięstwa w Gdyni.