Nie było niespodzianki w meczu lidera drugoligowej tabeli Polonii Bytom z KKS-em Kalisz. W niedzielny wieczór, w pojedynku 12 kolejki kaliszanie ulegli na wyjeździe faworyzowanej ekipie ze Śląska 0:3.

Od początku spotkania w Bytomiu dominowali gospdoarze, choć kaliszanie skutecznie odpierali ataki do 32 minuty. Wtedy to Konrad Andrzejczak popisał się potężnym strzałem z linii pola karnego, piłka odbiła się od porzeczki i trafiła do siatki. Goście szukali wyrównującej bramki, a najlepszą okazję miał tuż po przerewie Nestor Gordillo, gdy po jego mocnym uderzeniu futbolówka trafiła w słupek. W myśl przysłowia, że niewykorzystane sytuacje się mszczą to gracze Polonii zdobyli kolejne dwa gole i to w ciagu czterech minut. W 52 minucie kaliszan skarcił Tomasz Gajda, który celnie trafił z dystansu. Chwilę później po zamieszaniu pod bramką KKS-u piłka po rykoszecie trafia do bramki i było to samobójcze trafienie Macieja Białczyka. Potem gospodarze kontrolowali przebieg meczu, a podopieczni Marcina Woźniaka nie zdołali już odpowiedzieć choćby honorowym golem. Po 12 kolejkach KKS Kalisz z dorobkiem 18 punktów zajmuje ósme miejsce w drugoligowej tabeli.

Polonia Bytom - KKS Kalisz 3:0 (1:0)
Bramki: Andrzejczak 32', Gajda 52', Białczyk (s) 54'

Polonia Bytom: Holewiński – Michalski, Piekarski, Konieczny (60' Szywacz) – Szymusik (72' Bedronka), Ściślak (60' Łabojko), Gajda, Zieliński (72' Stefański) – Szumilas (72' Steblecki), Wojtyra, Andrzejczak.

KKS Kalisz: Krakowiak – Smoliński, Kieliba, Gawlik – Białczyk (78' Szymański), Cierpka, J. Staszak (82' Mocny), W. Staszak – Głaz (62' Koczy), Gordillo (62' Chaciński), Putno (82' Toporkiewicz).