Młodzi żużlowcy Sparty Wrocław, z dwójką wychowanków TŻ Ostrovia w składzie zdobyli złote medale w finale Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów, który w czwartkowy wieczór rozegrano na Stadionie Miejskim w Ostrowie. Sparta zdobyła 42 punkty i wyprzedziła Motor Lublin oraz Abramczyk Polonię Bydgoszcz. W walce o medal nie liczyli się niestety ostrowianie, którzy nie dość, że jechali bez swojego lidera, Sebastiana Szostaka to na dodatek w połowie zawodów stracili Tobiasza Potasznika, który został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Ze złotego medalu cieszył się natomiast ostrowianin w barwach Sparty, Jakub Krawczyk, który radiuCENTRUM po finale powiedział, że znajomość macierzystego toru na pewno pomogła.

„Złote uczucie wygrać złoto na torze, na którym się wychowałem. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy. Wierzyliśmy w siebie, jechaliśmy równo i nie gubiliśmy głupio punktów. Znajomość toru na pewno mi pomogła. Jechałem na dosłownie tych samych ustawieniach, jak w zeszłym roku i byłem szybki. Kolegom też podpowiadałem, jakiego toru możemy się spodziewać w Ostrowie” – powiedział radiuCENTRUM Jakub Krawczyk.

Na świętowanie nie ma czasu, bo już w piątek Jakub Krawczyk wystartuje w Toruniu w SGP 2, ostatniej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. I szkoda tylko, że w zawodach tych zabraknie kontuzjowanego Sebastiana Szostaka, który miał szanse na medal.

na fot.: Sparta Wrocław – Drużynowy Mistrz Polski Juniorów

na fot.: Jakub Krawczyk odbierający złoty medal

na fot.: Podium finału DMPJ w Ostrowie

na fot.: Sam awans do finału ostrowskich juniorów był sukcesem, a w decydujących zawodach zabrakło ich lidera, Sebastiana Szostaka.