SOR w ogniu

Jedna osoba ranna w wyniku pożaru, do którego doszło w kaliskim szpitalu przy ul. Poznańskiej. Ogień pojawił się w niedzielę po 23-ej w jednym z pomieszczeń dla pacjentów Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

"Pomimo groźnego pożaru, jaki wybuchł w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, w pomieszczeniu dla pacjentów w stanie nietrzeźwości, SOR działa bez przeszkód. Z użytkowania wyłączone zostało tylko pomieszczenie dla osób nietrzeźwych. Dzięki zastosowaniu procedur, szybkiej reakcji personelu i sprawnej akcji straży pożarnej udało się uniknąć dużo poważniejszych konsekwencji.

Mężczyzna, który - jak wynika ze szpitalnego monitoringu - najprawdopodobniej spowodował pożar, w trakcie akcji ratunkowej został zaopatrzony i zaintubowany, następnie przewieziony do centrum oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Żaden inny pacjent nie ucierpiał. Nie ma też poszkodowanych wśród personelu placówki.

Natychmiast po zauważeniu pożaru, ze względu na duże zadymienie, pacjenci SOR-u zostali zgodnie z procedurami ewakuowani na bezpieczną, 'zieloną' część oddziału, a następnie przekazani do docelowych szpitalnych oddziałów. Personelowi Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w ewakuacji i opiece nad pacjentami pomogli ratownicy pogotowia ratunkowego kaliskiego szpitala" - czytamy w mediach społecznościowych kaliskiego "okrąglaka".

Straty, jakie szpital poniósł w pożarze, oszacuje ubezpieczyciel placówki. Podpalone pomieszczenie zostało całkowicie zniszczone. Poza materacem, który bezpośrednio objęty został ogniem, spalił się kardiomonitor i instalacje techniczne. Ze względu na zniszczenia spowodowane zadymieniem remontu wymaga również spory odcinek korytarza Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Jak wstępnie ustalono, to pacjent podpalił materac. Został poparzony. Natychmiast zajęli się nim lekarze.

Pożar szybko ugasiła straż; na miejscu pracowały 4 zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnych, akcja trwała około godziny. Działania strażackie polegały na ugaszeniu pożaru, wywietrzeniu pomieszczenia i sprawdzenia go pod kątem występowania tlenku węgla. Szczegóły zdarzenia wyjaśnia policja.

Autor: 

Personalia

e-mail
gorcewicz@rc.fm

Nazwisko: 

Górcewicz

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).