Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim prowadzi postępowanie przeciwko 23-letniemu mężczyźnie, który podejrzany jest o podpalenie byłego pałacu w Rososzycy. Okazuje się, że już wcześniej 23-latek miał dokonywać podobnych czynów. Prokurator postawił mu łącznie 3 zarzuty. Pierwszy dotyczy zdarzenia z 26 maja, kiedy mężczyzna ten podpalił kontenery na śmieci. Drugi to zarzut podpalenia garażu, tutaj straty wyniosły 30 000 zł.

„Mężczyźnie postawiono też zarzut dotyczący jego zachowania z dnia 13 czerwca kiedy to doprowadził on w wyniku swojego działania do zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, mającego postać pożaru poprzez to, że umyślnie podpalił poddasze budynku wielorodzinnego zlokalizowanego przy ul. Kościelnej, w następstwie czego częściowemu zniszczeniu uległo poddasze tego budynku stanowiące mienie wielkiej wartości, co skutkowało powstaniem strat w wysokości 1 200 000 zł na szkodę gminy Sieroszewice” – powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Mężczyzna został przesłuchany i przyznał się do winy. Motywacją 23-latka do podpalenia poddasza miało być zmuszenie gminy do przeprowadzenia remontu budynku.

na fot.: Maciej Meler / rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim