W związku z planowanym na czwartkowe popołudnie 11 listopada wydarzeniem pod hasłem #NaKalisz - lokalna grupa Komitetu Obrony Demokracji w Kaliszu wydała oświadczenie - jego treść publikujemy poniżej:

"Biuletyn Informacji Publicznej Miasta Kalisza zamieścił wiadomość, która wskazuje, że nasze Miasto stanie się 11 listopada – więc w dniu ważnego i bliskiego sercu każdego obywatela Polski, Święta Niepodległości - miejscem gorszących i zaprzeczających istocie tego Święta wydarzeń. Otóż zlot swoich popleczników organizuje „Aleksander Jabłonowski", żałosna, w gruncie rzeczy śmieszna, acz w swoim przepojeniu nienawiścią, groźna, postać odgrywana przez Wojciecha Olszańskiego, lubiącego ubierać się – jak widać na zdjęciach - w cudze (oficerskie) buty. Jak można się spodziewać w oparciu o jego internetowe wypowiedzi, „Aleksander Jabłonowski" głosił będzie pełne jadu i nienawiści, antysemickie i de facto wrogie wobec Polski i Polaków spiskowe teorie. Głównym jego hasłem jest „Śmierć wrogom Ojczyzny", przy czym owi „wrogowie" to wszyscy, którzy się z jego poglądami nie zgadzają.

Mamy nadzieję, że Prezydent Miasta Kalisza oddeleguje swojego przedstawiciela, który w momencie przekroczenia norm prawa, przerwie ten niesmaczny teatr nienawiści . Stosowny wniosek został do Prezydenta skierowany przez Komitet Obrony Demokracji oraz Obywateli RP.

Na prawicowych stronach internetowych ukazały się informacje, jakoby KOD miał organizować kontrdemonstrację wobec wygłupów Wojciecha Olszańskiego. Kaliska grupa Komitetu Obrony Demokracji oświadcza, że nie ma najmniejszego zamiaru odgrywać jakiejkolwiek roli w tym obrzydliwym spektaklu. Organizowanie kontrdemonstracji byłoby uznaniem realnego znaczenia urojeń człowieka z zaburzoną psychiką, chorego z nienawiści i paranoicznie nieumiejącego odróżnić swoich imaginacji od rzeczywistości.

Jeśli przedstawiciele środowisk prawicowych chcą się ośmieszyć i wesprzeć wydarzenie „Jabłonowskiego", to wyrażamy swoje ubolewanie. Oczywiście, nie dlatego, że narodowcy po raz kolejny się skompromitują, ale dlatego że jacyś mieszkańcy Kalisza mogą w ogóle dać się nabrać na tę błazenadę.

Natomiast nie możemy przejść do porządku dziennego nad haniebnym czynem, którego dopuściła się „Prawa Strona Kalisza". W poście opublikowanym przez tę „stronę" zatytułowanym „Jaszczur vs. Halina", a zapowiadającym wizytę Olszańskiego, znalazło się bezprawnie zdjęcie Hili Marcinkowskiej, osoby dla Kalisza bardzo zasłużonej, niestrudzenie badającej historię miasta, szczególnie jego mieszkańców żydowskiego pochodzenia, chociaż nie tylko. To plama na honorze (jeśli go mają) kaliskich narodowców. I ewidentne przestępstwo. KOD Kalisz wyraża głębokie oburzenie tym faktem i niezgodę na takie postępowanie."

graf.: screen z profilu Prawa Strona Kalisza na FB