a jednak stało się - Droga Rado Miejska, przyjmij wyrazy współczucia... a czy ktoś powie, co z kasa utopioną na projekt adaptacji budynku przepompowni na cele muzealne.. przecież był otwarty konkurs, został wyłoniony zwycięzca, poszła kasa... - rzecz działa się w błysku fleszów, m.in. w sali kolumonowej ostrowskiego ratusza i w obecności włodarzy miasta, dyrektora muzeum...
wg mnie rada wykazała się głupotą - nie oszukujmy się - przecież tak nie ożywimy naszej podupadłej gospodarki, miasto nie zyska też na wizerunku - co innego, gdyby faktycznie stało się tak, jak zakładano...
widać nie każdy jeszcze odrobił lekcję, z której wniosek jest taki, że miasto wizrunkowo zyuskuje przede wszystkim stawiając na kulturę, na ekologię ,a nie na chwilowe i złudne korzyści...
myślę z pewnym smutkiem (wynikającym z rozczarowania dokonaniami nowej/starej ekipy), że w kolejnych wyborach nie zagłosuję już na układ-zik miłościwie nam rzadzący

Ale lepiej to jakos zagospodarowac a nie od razu maca tam robic. Mac moze powstac w kazdym innym miejscu jako wolno stojacy budynek, najlepiej blisko drogi krajowej wtedy klientow bedzie dwa razy tyle. Wogole w tej przepomopowni mialo byc jakies muzeum i to jest najlepsze rozwiazanie

Kto wyobraza sobie na tym budynku takie dobitne "M" , ja tam nie wiedze maca , wogole szkoda takiego ladnego budynku na takie fasfoody