W piątek rano w pleszewskim szpitalu przyszedł na świat chłopiec z powiatu ostrzeszowskiego. Nie byłoby to nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że w szczęśliwe rozwiązanie zaangażowali się również policjanci z Grabowa nad Prosną. Choć każda służba niesie za sobą niepewność co do jej przebiegu, to żaden z policjantów rozpoczynających ją w czwartkowy wieczór nie spodziewał się zapewne takiego zdarzenia. W nocy z czwartku na piątek w Kraszewicach funkcjonariusze z komisariatu policji w Grabowie nad Prosną zatrzymali do kontroli drogowej osobowe BMW , które jechało z za dużą prędkością. Gdy uchyliły się drzwi pasażera, policjant zobaczył zestresowaną kobietę w ciąży.

"Policjanci nie chcąc stracić ani chwili w rozmowie z przyszłą matką ustalili tylko, że jadą do szpitala w Pleszewie. Natychmiast podjęto decyzję o eskorcie przyszłych rodziców. Ta trwała do granic powiatu ostrzeszowskiego, gdzie pojazd przekazano patrolowi z Ostrowa Wielkopolskiego" - opowiedział za pośrednictwem radiaCENTRUM sierż. Martyn Kowalczyk, rzecznik prasowy ostrzeszowskiej policji.

Para szczęśliwie dotarła do pleszewskiego szpitala. Poród trwający jeszcze kilka godzin ostatecznie zakończył się przyjściem na świat zdrowego chłopca.