Pomidor

Zamówił i odebrał blisko 4 tony pomidorów z gospodarstwa pod Kaliszem, ale za towar nie zapłacił. Ogrodnik stracił 89 000 złotych. Podobnie postąpił z innym producentem pomidorów - tyle, że tym razem towar wart był już ponad 200 000 złotych. Do obu transakcji doszło w czerwcu minionego roku. Teraz nieuczciwy kupiec z Azerbejdżanu stanie przed sądem.

"Jak ustalono w trakcie postępowania, mężczyzna, działając z zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej, wprowadzając w błąd kontrahentów co do zamiaru i możliwości wywiązania sie z zawieranych umów, pobierał towar, a następnie, pomimo że wystawione były faktury VAT z odroczonym terminem płatności - zobowiązań nie regulował" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie.
Śledczy ustalili, że 41-latek, po pobraniu towaru, zrywał kontakt z plantatorami, którym był winien pieniądze.

"Mężczyźni złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a w wyniku podjętych przez policję czynności, kupiec został przesłuchany. W trakcie przesłuchań, jak również konfrontacji z plantatorami, mężczyzna nie przyznał sie do stawianych mu zarzutów i przekonywał, że towar, który pobrał był gorszej jakości" - dodał prokurator.

na fot.: Maciej Meler / rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie

Tymczasem słów kupca nie potwierdziły certyfikaty wydane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa - właśnie na wniosek 41-latka w trakcie dokonywania przez niego transakcji. Wyniki badań wskazują, że pomidory był dobrej jakości i nie mogły ulec zepsuciu podczas transportu. Oskarżonemu 41-latkowi grozi teraz do 10 lat więzienia.

Autor: 

Personalia

e-mail
meszczynska@rc.fm

Nazwisko: 

Małgorzata Meszczyńska

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).