Jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądać strajk nauczycieli w Kaliszu, ale jedno jest pewne - niemal połowa ankietowanych pedagogów jest gotowa do akcji protestacyjnej - powiedział portalowi tvn24.pl Sławomir Broniarz, prezes związku Nauczycielstwa Polskiego.

Przez cały wrzesień ZNP przeprowadzał wśród nauczycieli sondaż ws. chęci wznowienia protestów oraz ich formy. Ankietę wypełniło 227 000 pedagogów. Prawie co drugi ankietowany uważa, że protest powinien się odbyć. Na pytanie "W jakiej formie protestu zdecydowałby/zdecydowałaby się Pan/Pani wziąć udział?" ponad połowa ankietowanych wskazała na protest włoski.

"Chcieliśmy wsłuchać się w głos nauczycieli i to przeprowadzone wśród nich ankiety stały się podstawą dla decyzji prezydium o rozpoczęciu strajku włoskiego" - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Strajk włoski ma rozpocząć się 15 października. Data została wybrana nieprzypadkowo - tuż po wyborach do parlamentu. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucali pedagogom, że kwietniowe protesty miały charakter polityczny. Tym razem parlamentarzyści PiSu nie będą mieli takiego argumentu.

Nauczyciele walczą o wyższe płace oraz o zmniejszenie biurokracji w polskich szkołach.