O włos od tragedii - we wtorek, krótko przed południem na przejeździe kolejowym w Skalmierzycach, osobowe auto wjechało w pociąg relacji Białystok - Jelenia Góra.
"Około godz. 11:40, doszło do zderzenia się pojazdu marki Fiat Punto z pociągiem osobowym. W wyniku zdarzenia 29-letnia kierująca wraz z 7-miesięcznym dzieckiem, zostali przewiezieni do ostrowskiego szpitala" - powiedziała Radiu Centrum st. posterunkowa Patrycja Lichtarowicz z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie.

"Oboje, jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej opuścili pojazd" - powiedział Radiu Centrum bryg. Krzysztof Biernacki, rzecznik prasowy ostrowskiej straży pożarnej:
"Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Samochód, który brał udział w kolizji został ściągnięty z torów na pobocze, droga w tym miejscu jest przejezdna. Natomiast w pociągu było około 250-300 pasażerów".

Pasażerom pociągu strażacy pomagali się przesiadać do zastępczego składu.
Zapiętemu w foteliku samochodowym niemowlęciu, na szczęście nic sie nie stało. Jego matka doznała najprawdopodobniej urazu ręki. Przejazd, na którym wydarzył się wypadek nie jest wyposażony w barierki, ale ma sygnalizację świetlną.

Policja ustala dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

fot. KPPSP Ostrów Wlkp.