Olga Szlachta podwójna mistrzyni Polski w skoku w dal i trójskoku do lat 20, miała w ten weekend wystartować w 69. PZLA Halowych Mistrzostwach Polski Seniorów. Niestety, z uwagi na kontuzję występ stoi pod znakiem zapytania. Trwa walka z czasem. „Z dnia na dzień jest lepiej. Decyzja zapadnie pewnie w piątek, a może nawet w sobotę. Nie wiem, czy zdążymy” – powiedział radiuCENTRUM trener Michał Walczak, pytany o rehabilitację Olgi. Sama zawodniczka w rozmowie z radiemCENTRUM nie kryła, że będzie walczyć o start w seniorskiej imprezie, bo czuje, że jest w formie.

„Przez cały tydzień walczymy wraz z fizjoterapeutami i mam nadzieję, że będę w stanie walczyć w Toruniu. Czuję, że jestem w formie. Bardzo poprawiliśmy się pod względem motoryki, a także techniki. Żal byłoby nie wykorzystać życiowej formy. We Wrocławiu zdobyłam 15 lub 16 złoto w karierze. Już trochę pogubiłam się w obliczeniach. Trochę przez te prawie 10 lat startów nazbierało się medali” – powiedziała radiuCENTRUM 19-letnia pięciokrotna rekordzistka Polski.

na fot.: Olga Szlachta

Dodajmy, że Olga Szlachta złote medale wygrywała w każdej kategorii wiekowej. Brakuje jej jedynie medalu w seniorskich mistrzostwach. Konkurs trójskoku w Toruniu zaplanowano w sobotę w pierwszym dniu mistrzostw w sesji wieczornej.