Były kaliski poseł PiS - Adam Rogacki - trzyma się stolicy jak może. Będzie nadzorował kierowanie stadionem PGE Narodowym w Warszawie. Jeden z trzech bohaterów tak zwanej afery madryckiej został członkiem rady nadzorczej spółki PL.2012+, która jest głównym operatorem największego stadionu w Polsce. Informację o tym, że od stycznia Adam Rogacki jest nowym członkiem rady nadzorczej spółki PL.2012+ potwierdziła Radiu Centrum Monika Borzdyńska Dyrektor ds. Promocji i Komunikacji, oraz rzecznik prasowy spółki.

Były kaliski poseł zasiadł w niej jako przedstawiciel ministra sportu i turystyki Witolda Bańki. Spółka PL.2012+ powstała w 2013 roku i jest następczynią spółki PL.2012, która została powołana przez ówczesnego ministra sportu do przygotowania mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012.

fot.: pl.wikipedia.org

Zadaniem nowej państwowej spółki jest przede wszystkim zarządzanie stadionem PGE Narodowym, budowanie jego marki oraz wszystkie działania marketingowe, tak by obiekt przynosił jak największe zyski. Adam Rogacki ukończył prawo administracyjne (podobnie jak poseł Beata Kempa), przez ostatnie 10 lat był posłem na Sejm z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Ukończone też podyplomowe studia menedżerskie w SGłH. Przez 4 lata był członkiem sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyk. Z polityką rozstał się pod koniec 2014 roku gdy razem z Mariuszem Kamińskim i Adamem Hofmanem stali się bohaterami tak zwanej afery madryckiej.

na fot. od lewej: Adam Hofman, Adam Rogacki, Mariusz Kamiński

W efekcie został wykluczony z Prawa i Sprawiedliwości i nie wystartował w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych.

Mniej szczęścia, póki co, miał kolega eksposła Rogackiego i współtowarzysz feralnej wyprawy do Madrytu - Mariusz Antoni Kamiński, W poniedziałek udało mu się zdobyć posadę szefa także państwowej spółki, a w środę już ze stanowiskiem się pożegnał. Podobno z własnej, nieprzymuszonej woli:

Radio Centrum chciało spytać Adama Rogackiego czy naprawdę nic godnego w całej Południowej Wielkopolsce nie było warte jego zawodowego zainteresowania, na ile opłacalne jest to stanowisko i czy do pracy z Kalisza do Warszawy dojeżdża, bo wg naszych informacji z miasta się nie wyprowadził. Niestety, jak dotąd nie udało nam się z nim skontaktować.

źródło: printscreen z KRS